Coraz bliżej politycznego przełomu w Kanadzie. Trudeau bez ważnego stanowiska
Premier Kanady Justin Trudeau przestał w niedzielę być liderem Partii Liberalnej, wkrótce przestanie być też premierem Kanady. O swojej decyzji poinformował na początku stycznia. Z ustąpieniem z urzędu czekał do wyboru lidera partii.
Odejście Trudeau ze stanowiska jest podyktowane tym, co miało miejsce pod koniec 2024 roku. Wówczas notowania partii liberalnej i popularność samego Trudeau były na bardzo niskim poziomie.
6 stycznia 2025 roku Trudeau poinformował, że ustąpi ze stanowiska lidera partii i jednocześnie szefa rządu po wyborze nowego lidera jego ugrupowania. Jednocześnie na wniosek premiera gubernator generalna Mary Simon zawiesiła do 24 marca sesje parlamentu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Putin chce zamordować Zełenskiego". Biernacki wymienia też inne cele
Kanada stawia się Trumpowi
Trudeau uczestniczył w rozmowach z USA w sprawie ogłaszanych przez Donalda Trumpa ceł, zmian w polityce i narastających gróźb aneksji Kanady.
Pod koniec lutego popularny stał się wpis premiera Kanady na portalu X po wygranej z USA w meczu hokejowym, w którym pisał: "nie możesz nam odebrać naszego kraju – i nie możesz odebrać naszej gry".
W miniony poniedziałek Trudeau powiedział, że działania Trumpa mają na celu "całkowite załamanie się gospodarki Kanady", ponieważ wówczas łatwiej byłoby dokonać jej aneksji.
Partia Liberalna od początku roku zaczęła gwałtownie zyskiwać w sondażach. Według badania firmy EKOS z początku minionego tygodnia liberałowie mają poparcie sięgające 41 proc., a konserwatyści – 36 proc. Gdyby zorganizowano teraz wybory, liberałowie mogliby utworzyć rząd większościowy.