Katowice. Będzie barbórka, nie będzie postu
W tym roku nie będzie tak hucznie, górnicy nie spotkają się na biesiadach – mimo to, nie wyobrażają sobie, by nie obchodzić tego święta w gronie najbliższych.
Z powodu pandemii koronawirusa, tym razem nie odbędą się tradycyjne obchody ku czci Św. Barbary. Brać górnicza spędzi ten czas z bliskimi. Nie zabraknie zapewne typowych śląskich potraw.
Ponieważ w tym roku święto przypada w piątek, metropolita katowicki abp Wiktor Skworc udzielił wiernym archidiecezji katowickiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych.
Piątek to dla katolików dzień pokuty i postu, tymczasem właśnie w ten dzień przypada tegoroczne święto patronki górników. W wielu rodzinach na świąteczny obiad jest rosół i rolada wołowa z kluskami i modrą kapustą. Wiernych, którzy skorzystają z dyspensy, metropolita katowicki zachęca do podjęcia dzieł miłosierdzia lub innych czynów pokutnych.