Agencja Reutera dotarła do dokumentu, z którego wynika, że mediator zaapelował do stron konfliktu o oficjalne zadeklarowanie, czy są gotowe na osiągnięcie przy stole rozmów politycznego porozumienia, kończącego syryjski konflikt.
Brahimi chce również ponownie zaapelować o powstrzymanie przemocy i utworzenie przejściowego rządu, który przejmie ster władzy po reżimie Baszara al-Asada. Rząd tymczasowy miałby m.in. skoncentrować się na zreformowaniu państwowych instytucji i działaniach mających na celu zjednoczenie społeczeństwa - wynika z dokumentu.
Pierwsza runda negocjacji w Genewie zakończyła się pod koniec stycznia. Brahimi, który przewodniczy rozmowom pokojowym z ramienia ONZ i Ligi Arabskiej, podkreślił, iż mimo fiaska pierwszej tury liczy, że bardziej produktywny okaże się drugi etap negocjacji.
Reżim w Damaszku, który określa rebeliantów walczących z prezydentem Baszarem al-Asadem mianem "terrorystów", twierdzi, że rozmowy powinny przede wszystkim skupić się na kwestii terroryzmu; z kolei dla opozycji priorytetem jest przekazanie władzy w Syrii, z wyłączeniem Asada.
Rozmowy mają doprowadzić do politycznego zakończenia syryjskiego konfliktu, w którym zginęło ponad 130 tys. ludzi. Ponad 2 mln musiały szukać schronienia poza granicami Syrii.