ŚwiatRadosław Sikorski spotkał się z komisją SZ przed wystąpieniem w sejmie

Radosław Sikorski spotkał się z komisją SZ przed wystąpieniem w sejmie

Szef MSZ Radosław Sikorski przedstawił posłom komisji spraw zagranicznych tezy wystąpienia dotyczącego priorytetów polskiej polityki zagranicznej, które ma wygłosić w sejmie. Będzie ono poświęcone m.in. sytuacji na Ukrainie. Rozczarowania po spotkaniu z Sikorskim nie kryli politycy PiS. - Minister Sikorski nie przedstawił żadnych założeń polskiej polityki zagranicznej - powiedział b. wiceszef MSZ Witold Waszczykowski (PiS).

Radosław Sikorski spotkał się z komisją SZ przed wystąpieniem w sejmie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

Wieczorne posiedzenie komisji było zamknięte dla mediów i trwało blisko dwie i pół godziny. Założenia polskiej polityki zagranicznej na 2014 r., które będą podstawą do wystąpienia ministra w Sejmie, rząd przyjął pod koniec lutego; są one niejawne.

Po zakończeniu spotkania z posłami Sikorski nie chciał rozmawiać z dziennikarzami, gdyż - jak tłumaczył - śpieszył się na spotkanie z sekretarzem generalnym NATO Andersem Fogh Rasmussenem, który rozpoczął wizytę w Polsce.

Rozczarowania po spotkaniu z Sikorskim nie kryli politycy PiS. - Minister Sikorski nie przedstawił żadnych założeń polskiej polityki zagranicznej. Przedstawił kilka punktów, o których chce powiedzieć jutro. Jak na razie nic nie usłyszałem - powiedział b. wiceszef MSZ Witold Waszczykowski (PiS).

Sikorski mówił dziennikarzom, że konsekwencje tego, co się dzieje na Ukrainie oraz konsekwencje polityki rosyjskiej będą ważnym elementem informacji dotyczącej kierunków polityki zagranicznej, którą przedstawi w sejmie.

- Możecie się państwo spodziewać, że nie tylko Ukraina, ale i wszystkie implikacje tego, co się dzieje na Ukrainie i polityki rosyjskiej będą oczywiście bardzo ważnym wątkiem - podkreślił minister.

Coroczna informacja ministra spraw zagranicznych na temat głównych kierunków polskiej polityki zagranicznej rozpocznie się w czwartek o godz. 13. Po wystąpieniu szefa polskiej dyplomacji planowana jest czterogodzinna debata.

Zwyczajowo informacji o polityce zagranicznej przysłuchują się: prezydent, premier i przedstawiciele korpusu dyplomatycznego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)