Radosław Sikorski jest pozamiatany
Sikorski jest pozamiatany - mówi "Polska the Times" jeden z członków Platformy Obywatelskiej. Gazeta twierdzi, że jeszcze jedna, dwie afery wokół marszałka, a premier Ewa Kopacz każe mu samemu zrezygnować.
Atmosfera wokół Sikorskiego gęstnieje od czasu feralnego wywiadu dla portalu Politico. Potem wybuchła ujawniona przez "Wprost" afera z pobieraniem gigantycznych sum z kasy sejmu na prywatny samochód. W końcu Sikorski został posądzony o zorganizowanie swoich urodzin za ministerialne pieniądze.
"Polska the Times" wskazuje, że marszałek nie ma oparcia ani w mediach - z którymi nie ma dobrego kontaktu, ani w partii - z błędów Sikorskiego cieszą się zarówno spółdzielcy zgromadzeni wokół Cezarego Grabarczyka, jak i schetynowcy.
Dlatego marszałek sejmu musi dziś czuć się zaszczuty. Jeden z polityków PO twierdzi, że "jeszcze jedna, dwie afery wokół marszałka, a premier Ewa Kopacz każe mu samemu zrezygnować". Sama premier nie mogłaby go zdymisjonować, bo oznaczałoby to przyznanie się do porażki. - Jeśli znów z jego powodu będzie "gorąco", Kopacz zacznie mu szukać międzynarodowego stanowiska. Zrobi wszystko, żeby przestał obciążać Platformę - twierdzi rozmówca "Polska the Times".
Źródło: "Polska the Times"