"Psy dały głos"... w klipie. Policjanci rapują dla fundacji
Policjanci wpadli na pomysł, jak pokazać prawdę o ich pracy. Zrobili to za pomocą wiralowego teledysku. Utwór "Dumny z bycia Psem" wspiera tych, którzy zmagają się ze stratą ukochanych na służbie.
"Jako autorzy i wykonawcy, nie czerpiemy z projektu żadnego dochodu. Wszystkie ewentualne dochody czy też darowizny przekazywane będą w całości dla Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach" - można przeczytać pod wideo w serwisie YouTube, który w zaledwie kilkanaście godzin od premiery został wyświetlony ponad 50 tys. razy. Ta liczba wciąż rośnie.
Jak zastrzegają policjanci, nagrania realizowano w czasie wolnym od służby i za prywatne bądź zebrane w internetowych zrzutkach pieniądze. Głównym pomysłodawcą stworzenia piosenki "Dumny z bycia Psem" jest asp. sztab. Piotr Chwastowski (811811) z I Komisariatu Policji w Opolu. Występuje jako pierwszy.
Druga zwrotka należy do asp. sztab. Wojciecha Szerejko (ps. "Szary") z KPP Bartoszyce. W trzeciej zwrotce wystąpił Sierżant Bagieta - największy policyjny youtuber, który chce pozostać anonimowy. Za refreny odpowiedzialny jest st. sierż. Szymon Głuszek z tucholskiej komendy policji, który w wolnej chwili prowadzi też profil "Nawet z narażeniem życia".
Policyjny rap
Mimo że każdy z nich nagrywał swoje partie osobno, połączyła ich muzyka i wspólny cel. Policjanci chcieli udowodnić, że ich służba to zarazem pasja. - Policja co do zasady powinna być groźna, nieustępliwa i powinna dążyć do łapania przestępców. Naszym celem jest pokazywanie pewnego etosu. Oczywiście, zdarzają się pojedyncze wpadki, ale w większości - a w naszych szeregach jest ponad 100 tys. funkcjonariuszy - są to porządni, fajni, wykształceni pasjonaci. Ludzie, którzy znają się na swojej robocie. I chcą to robić - mówi Piotr Chwastowski w rozmowie z WP.
Wie, jak niebezpieczna jest praca w policji i z jakim ciężarem funkcjonariusze muszą się mierzyć opuszczając rodzinę, gdy idą na dyżur. Część z nich już nigdy nie wróci do domu. - To potężny problem, który dotyka policję jak i większość służb mundurowych. Chcemy pomóc rodzinom, które muszą radzić sobie po stracie bliskich na służbie w ramach solidarności zawodowej. Może właśnie dzięki teledyskowi będzie głośniej o tej fundacji? Liczę, że może coś się ruszy…- wyznaje Chwastowski.
Macierewicz mówi o szanowaniu Konstytucji RP. Opozycja wybuchła śmiechem
Wierni i dzielni
Po raz pierwszy aspirant sztabowy z Opola spotkał się ze starszym sierżantem sztabowym z Tucholi 20 października we Wrocławiu. To tam powstała większość z materiału filmowego, który wykorzystano do produkcji. W krótkich sekwencjach wystąpili też inni mundurowi z całego kraju, którzy włączyli się w akcję "Psy dają głos", przesyłając amatorskie nagrania, pokazujące ich policyjną codzienność.
Na gościnny występ zgodził się również rzecznik prasowy KGP, którego zresztą nie trzeba było długo namawiać do udziału. Wszystko dlatego, że wideoklip służy przede wszystkim dwóm szczytnym celom. Jeden dotyczy wsparcia Fundacji dzięki dochodom z wyświetleń teledysku i wpłatom na jej konto. Ten drugi cel, to pokazanie funkcjonariuszy w innym świetle. Przez rap policjanci chcą dotrzeć do hejterów, ale i zainteresowanych służbą.
- Jesteśmy zachwyceni odzewem. Dla mnie to ciekawe wydarzenie pod względem socjologicznym, bo jest wyjątkowo mało negatywnych komentarzy pod naszym teledyskiem. Porównując do polskich topowych artystów, którzy wrzucają premierowy materiał, u nas jest naprawdę względny spokój. To napawa mnie optymizmem. Albo z drugiej strony brak zmasowanego hejtu pokazuje, że ludzie może jeszcze się tej policji trochę boją - żartuje pomysłodawca klipu.
"Beton kruszy się powoli"
Aspirant Chwastowski wie, że budowanie pozytywnego wizerunku policji wymaga czasu. Utwór "Dumny z bycia Psem" jest jednym z wielu kroków, które podejmuje się, aby tego dokonać. Funkcjonariusze mają też coraz więcej dystansu do siebie. - Mentalność naszej firmy się powoli zmienia. Beton kruszy się powoli. Myślę, że my też do tego się przyczyniamy - mówi.
Dzięki sporemu rozgłosowi, projektem zainteresowało się także szefostwo. Wszystko wskazuje na to, że oddolna inicjatywa umuzykalnionych policjantów to strzał w dziesiątkę. - Dzisiaj jesteśmy po pierwszych rozmowach. Z pewnego źródła wiem, że wczoraj wieczorem klip widział już Komendant Główny (gen. insp. dr Jarosław Szymczyk - przyp. red.) i mamy zaplanowane z nim spotkanie w piątek. Mam też sygnały, że "na szczycie" firmy ten film się podoba - odpowiada Chwastowski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.