Prokuratura: nie będzie apelacji od uniewinnień ws. zabójstwa gen. Papały

Prokurator nie złoży apelacji od wyroku uniewinniającego Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z., ps. Słowik, od zarzutów nakłaniania do zabójstwa gen. Marka Papały - poinformowała Prokuratura Apelacyjna w Warszawie.

Prokuratura: nie będzie apelacji od uniewinnień ws. zabójstwa gen. Papały
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski
SKOMENTUJ

"Wobec stwierdzenia braku możliwości wywiedzenia skutecznego środka odwoławczego odstąpiono od sporządzenia apelacji od wyroku uniewinniającego oskarżonych" - głosi komunikat prokuratury apelacyjnej. Dodano w nim, że decyzja została podjęta po analizie pisemnego uzasadnienia wyroku z końca lipca zeszłego roku oraz obszernego materiału dowodowego zgromadzonego w toku śledztwa i przed sądem.

Sąd uniewinnił Boguckiego i "Słowika", bo - jak wskazywał w ustnym uzasadnieniu - zebrane dowody były "kruchymi, rozrzuconymi ogniwami, które tylko w swoim przekonaniu prokurator zestawił w mocny łańcuch". Sędzia Paweł Dobosz mówił wtedy, że wyrok nie jest porażką wymiaru sprawiedliwości, tylko porażką organów ścigania i prokuratury, bo nie dostarczyła sądowi wystarczających dowodów. Pisemne uzasadnienie tego wyroku zostało sporządzone ponad dwa tygodnie temu.

- Uzasadnienie tego orzeczenia opisuje materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie oraz przytacza argumentację jaka legła u podstaw decyzji sądu, która w istocie sprowadza się do konkluzji, że zdaniem sądu dowody są niewystarczające do przypisania oskarżonym czynów jakie się im zarzuca, również poszlaki budzą wątpliwości i nie zamykają się w jeden mocny łańcuch - zaznaczył rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury apelacyjnej, prok. Zbigniew Jaskólski.

Dodał, że przeprowadzona w prokuraturze analiza "nie doprowadziła do wskazania takich faktów i okoliczności, które przed sądem apelacyjnym doprowadziłyby do uchylenia rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji".

- Przewidywałem, że tak się stanie. Przy takim uzasadnieniu, tak gruntownym zbadaniu sprawy przez sąd, analizie dowodów i wyciągnięciu właściwych wniosków, prokuratura nie mogła podjąć innej decyzji - powiedział obrońca "Słowika" mec. Jerzy Milej. Uważa on wyrok uniewinniający jego klienta za "bardzo prawidłowy".

Pytany, czy "Słowik" zechce teraz domagać się odszkodowania za okres spędzony w areszcie, Milej odparł, że rozmawiał o tym wielokrotnie z uniewinnionym, który "postanowił zachować się honorowo i nie występować o odszkodowanie".

- I tak był on pozbawiony wolności w innej sprawie. Oczywiście gdyby nie decyzja o stosowaniu wobec niego aresztu w sprawie zabójstwa gen. Papały, to mógłby liczyć na widzenia lub przepustki. Ale - o ile wiem - wniosku składał nie będzie - wyjaśnił adwokat.

Z kolei broniąca Boguckiego mec. Marta Smołka oceniając decyzję prokuratury powiedziała, że "stało się tak, jak stać się powinno". Dodała, że "bardzo prawdopodobne", że w imieniu swego klienta w najbliższych dniach złoży apelację od części uzasadnienia wyroku. - Przepisy przewidują, aby w ramach wyroku skarżyć tylko uzasadnienie i nad tą opcja pracujemy - zaznaczyła. Niezależnie od złożenia tego odwołania - zgodnie z prawem - sytuacja procesowa Boguckiego nie może się już pogorszyć, bo prokuratura nie złoży apelacji na jego niekorzyść.

- Jest dla nas oczywiste też, że przyjdzie także czas, aby po uprawomocnieniu wyroku pomyśleć o drogach odszkodowawczych - powiedziała także Smołka.

W trwającym od lutego 2010 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie procesie warszawska prokuratura zażądała 15 lat więzienia dla Boguckiego za obserwowanie miejsca zabójstwa Papały - byłego szefa policji - i bezskuteczne nakłanianie za 30 tys. dolarów gangstera Zbigniewa G. do zabicia b. szefa policji. Wobec "Słowika" - oskarżonego o nakłanianie za 40 tys. dolarów płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego, ps. Iwan, do zabójstwa Papały - prokuratura wnosiła o 8 lat. Obrońcy i podsądni wnosili o uniewinnienie.

- Sąd nie wie, dlaczego zabito gen. Marka Papałę - przyznawał Dobosz uzasadniając wyrok 31 lipca zeszłego roku. Zaznaczał, że nie jest rolą sądu wydawanie wyroków skazujących, bo w tej sprawie taki wyrok byłby niesprawiedliwy.

25 czerwca 1998 r. Papała został zastrzelony w Warszawie w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano kilkanaście wersji, przeprowadzono kilkaset przesłuchań świadków. Sprawę prowadziła najpierw Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. W 2009 r. śledztwo przekazano prokuraturze w Łodzi. Jest ono przedłużone do końca kwietnia.

W 2012 r. łódzka prokuratura apelacyjna ujawniła, że - według ustaleń opartych na zeznaniach świadka koronnego Roberta P. - do zabójstwa Papały doszło w wyniku napadu rabunkowego, a sprawcy zamierzali ukraść samochód Papały. Podczas napadu Igor M., ps. Patyk (wcześniej Igor Ł. - zmienił nazwisko) miał oddać śmiertelny strzał do b. szefa policji. Zarzuty zabójstwa usłyszeli "Patyk" i Mariusz M. Według warszawskiej prokuratury wersja ta jest "kompletnie niewiarygodna".

Jak oceniał Dobosz, zdumiewające, że w takiej sprawie, jak zabójstwo Papały, dwie prokuratury nie potrafiły współpracować ze sobą. Podkreślał, że w procesie wytworzyła się szczególna sytuacja, gdy pozostające poza procesem wątki śledztwa w sprawie śmierci gen. Papały przeniesiono z Warszawy do Łodzi.

Bezpośrednio po lipcowym wyroku SO oskarżający w sprawie prok. Jerzy Mierzewski zapowiadał apelację. "Z kilkoma tezami, które sąd ogłaszał, nie zgadzam się osobiście i będziemy próbowali na tej podstawie podważyć wyrok" - mówił. Obrońcy oceniali, że uniewinnienie było jedynym możliwym wyrokiem.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

USA naciskają na Komitet Noblowski w sprawie Trumpa
USA naciskają na Komitet Noblowski w sprawie Trumpa
Szef MSZ Słowacji zwrócił się do Putina. "Natychmiast"
Szef MSZ Słowacji zwrócił się do Putina. "Natychmiast"
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Nadciągają niże genueńskie. Przyniosą ulewy i śnieg
Nadciągają niże genueńskie. Przyniosą ulewy i śnieg
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny