Gdy prokurator został złapany kilka godzin później, okazało się, że jest pijany - tak jak jego kolega z tej samej prokuratury, który był pasażerem auta.
Po świętach obydwaj śledczy zostaną zawieszeni. W ich sprawie prowadzone jest już prokuratorskie postępowanie.
Mężczyzna, który kierował samochodem, będzie odpowiadał przed sądem jak każdy sprawca podobnego wypadku.
Źródło artykułu: WP Wiadomości