Poseł chciał wyśmiać dziennikarza "Wyborczej". Zrobił błąd ortograficzny, a za chwile kolejny

Poseł chciał wyśmiać dziennikarza "Wyborczej". Zrobił błąd ortograficzny, a za chwile kolejny
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaminski
Patryk Skrzat

26.04.2017 07:33

Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Bartosz T. Wieliński stwierdził, że głosowanie posłów PiS przeciw rezolucji wzywającej turecki reżim do uwolnienia opozycjonistów, dziennikarzy i innych więźniów politycznych jest hańbą. Wtedy odpisał mu poseł Arkadiusz Mularczyk.

Politycy PiS po raz kolejny - jak w przypadku wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej - znaleźli się w unijnej mniejszości. Tym razem sprzeciwili się przyjęciu rewolucji, która wzywa m.in. do uwolnienia opozycjonistów, dziennikarzy i innych więźniów politycznych. Bartosz T. Wieliński z "Gazety Wyborczej" stwierdził na Twitterze, że posłowie znaleźli się w ten sposób "na liście hańby".

Szybko odpowiedział mu "wezwany do tablicy" Arkadiusz Mularczyk. Tyle, że odpowiedział z błędem. "Chańbą jest pracować dla wyborczej" - napisał (pisownia oryginalna).

Po tym, jak Wieliński wytknął mu błąd, poseł pokusił się o kolejny wpis. I znów z błędem.

Komentujący wpis radzili w większości politykowi przyznać się do błędu i nie brnąć dalej.

https://twitter.com/Panzerwolf4/status/856967069463662594

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (64)
Zobacz także