Porwał swoją żonę i przywiązał się do drzewa. Na tym nie koniec

42-letni mieszkaniec Wałbrzycha wpakował się w poważne tarapaty. Mężczyzna najpierw porwał swoją żonę i straszył, że ją zabije. Następnie sfingował własne porwanie i stworzył dowody, które miały wskazywać na odpowiedzialność małżonki. Teraz grozi mu do 20 lat więzienia.

Porwał swoją żonę. Na tym nie koniec
Porwał swoją żonę. Na tym nie koniec
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Łukasz Kuczera

O sprawie poinformował lokalny serwis walbrzych24.com. Cała sytuacja miała miejsce w ubiegły piątek, 5 listopada. W godzinach wieczornych policja otrzymała informację o odnalezieniu mężczyzny, który był zakneblowany i przywiązany do drzewa.

- Z pierwszych relacji mężczyzny wynikało, że został uprowadzony przez swoją żonę i nieustalonego mężczyznę, i to właśnie te osoby miały go zakneblować, skuć kajdankami i przywiązać do drzewa - mówi prokurator Marcin Witkowski z Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, cytowany przez walbrzych24.com.

Porwał swoją żonę i przywiązał się do drzewa. Na tym nie koniec

Śledczy nie uwierzyli w tłumaczenia 42-letniego mężczyzny. Dalsze wyjaśnianie sprawy pozwoliło im ustalić, że Krzysztof S. wcale nie został uprowadzony. Co więcej, to właśnie on uprowadził wraz z kolegą małżonkę, którą więził kilka godzin. Podejrzany groził partnerce pozbawieniem życia w przypadku poinformowania o wszystkim służb.

Krzysztof S. odpowie teraz przed sądem za zawiadomienie organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie, składanie i tworzenie fałszywych zeznań, uprowadzenie żony i grożenie świadkowi.

Zachowanie mężczyzny miało być spowodowane aktem oskarżenia, który trafił do sądu. 42-latek podejrzewany jest o znęcanie się nad żoną. Dlatego mężczyzna najprawdopodobniej chciał sfabrykować dowody, które miałyby przeczyć tej tezie i uczynić z niego ofiarę.

Mieszkaniec Wałbrzycha nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Na razie trafił do aresztu na okres trzech miesięcy. Za popełnione czyny grozi mu do 20 lat więzienia.

źródło: walbrzych24.com

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)