Południowokoreański pionier klonowania odrzuca oskarżenia
Południowokoreański pionier w zakresie klonowania ludzkich komórek, prof. Hwang Wu-suk zaprzeczył oskarżeniom o sfałszowanie wyników badań, zapowiadając przedstawienie w ciągu dziesięciu dni konkretnych dowodów powodzenia swych badań naukowych.
Hwang oświadczył, iż wraz z grupą naukowców którą kieruje, otrzymał w tym roku komórki macierzyste,dopasowane do konkretnych pacjentów, jednakże później, jak to określił, zostały one "zanieczyszczone". Zastrzegł iż nowa seria takich komórek będzie wkrótce po raz kolejny sklonowana.
Kontrowersje dotyczą zarówno kwestii etycznych - Hwang miał pobrać komórki jajowe swych współpracowniczek - jak i wyników badań. W czwartek współautor pracy Hwanga, naukowiec i lekarz z seulskiego szpitala, Ro Sung Il oświadczył że jego kolega sam przyznał się do fałszerstwa. Uniwersytet seulski, który nadał Hwangowi rangę niemal bohatera narodowego, zapowiedział wszczęcie śledztwa w sprawie wyników badań profesora.
Hwang w zeszłym miesiącu - po ujawnieniu sprawy pobrania komórek jajowych - zrzekł się publicznych stanowisk i przeprosił za stosowanie do badań ludzkich komórek jajowych pobranych od współpracowniczek.
52-letni Hwang Wu-suk zdobył światowy rozgłos po uzyskaniu pierwszych w świecie sklonowanych ludzkich zarodków i komórek macierzystych dopasowanych do konkretnych pacjentów. Klonowanie mogłoby teoretycznie być źródłem komórek macierzystych, stosowanych w leczeniu choroby Parkinsona, cukrzycy czy chorób serca. Identyczne z komórkami pacjenta, pozwalałyby wyeliminować ryzyko odrzucenia przeszczepu.
