Policjanci zatrzymali włamywaczy wracając ze służby
W nocy z środy na czwartek gdańscy policjanci wracając ze służby zauważyli wybitą szybę w jednym ze sklepów. Chwilę później zatrzymali na gorącym uczynku czterech włamywaczy.
Dwaj funkcjonariusze z Wydziału Prewencji wracali ze służby do domu. Przejeżdżając przez niewielką wieś Miłobądz zauważyli wybitą szybę w jednym ze sklepów spożywczych znajdujących się przy drodze krajowej nr 91. Z budynku wybiegł młody mężczyzna. Policjanci natychmiast zatrzymali samochód i ruszyli za nim w pościg. Jednocześnie o zajściu poinformowali oficera dyżurnego tczewskiej komendy.
Sprawca zdążył dobiec do zaparkowanego samochodu marki audi, w którym znajdowali jego trzej wspólnicy i ruszył z piskiem opon. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli jechać za sprawcą, przekazując informacje o rozwoju sprawy tczewskim mundurowym. Zarządzono blokadę drogi. Dzięki sprawnemu współdziałaniu stróżów prawa samochód ze sprawcą oraz jego wspólnikami został zatrzymany 7 km dalej w Zajączkowie Tczewskim.
Zatrzymanymi okazali się trzej mężczyźni w wieku pomiędzy 18 i 24 lat, czwartą osobą z samochodu była 19-letnia kobieta. Cała czwórka znalazła się już w areszcie. Obecnie śledczy ustalają role, jaka przypadła każdemu z uczestników przestępstwa oraz oceniają stopień winy. W najbliższym czasie postawione zostaną im zarzuty. Straty wyrządzone nocą w sklepie są nadal szacowane. Polskie prawo za kradzież z włamaniem przewiduje karę pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat.
W ciągu ostatnich 10 lat liczba popełnionych kradzieży z włamaniem znacznie zmniejszyła się. W 2004 zanotowano w policyjnych statystykach 267 tys. przestępstw tego typu, a w 2013 tylko 118 tys., co oznacza spadek o prawie 56 proc. Niestety nadal wykrywalność sprawców przestępstw jest na niskim poziomie. Tylko w jednym przypadku na trzy kradzieże udaje się złapać sprawcę.