Nowy Tomyśl. Ratowali się przed ogniem skacząc z okna. Jedna osoba nie żyje

Tragiczny bilans pożaru w Nowym Tomyślu, który wybuchł w poniedziałek rano. Dwóch mężczyzn - ojciec i syn - ratowali się przed ogniem skacząc z okna na drugim piętrze. Starszy mężczyzna zmarł w szpitalu.

Nowy Tomyśl. Ratowali się przed ogniem skacząc z okna. Jedna osoba nie żyje
Źródło zdjęć: © PAP
Violetta Baran

Pożar trzykondygnacyjnego budynku w centrum miasta zauważono w poniedziałek rano, ogień został już ugaszony. Część mieszkańców z płonącego budynku wyprowadzili strażacy, dwoje mężczyzn, ojciec i syn, ratowali się skacząc z okna drugiego piętra. Na skutek odniesionych obrażeń starszy mężczyzna zmarł w szpitalu. Pod opieką lekarzy są trzy inne osoby z kamienicy, ich stan jest dobry.

Według inspektora ds. zarządzania kryzysowego w nowotomyskim magistracie Jerzego Kimstacza, po pożarze pomocy potrzebuje siedem rodzin, łącznie 13 osób. Przygotowano dla nich mieszkania zastępcze.

- Te osoby mają już zapewnione doraźnie lokale do czasu przygotowania dla nich mieszkań zastępczych. To są rodziny trzyosobowe, dwuosobowe i osoby mieszkające samotnie. Na pewno nikt z poszkodowanych nie zostanie bez pomocy - zapewnił.

Pożar w Nowym Tomyślu. "Wyszli z mieszkań tak, jak stali"

Jak dodał, mieszkania zostaną wyposażone w niezbędne przedmioty i urządzenia. - Poza pomocą instytucjonalną chcemy też uruchomić zbiórkę, żeby w pomoc mogli włączyć się też mieszkańcy, lokalne firmy i organizacje – powiedział.

Kimstacz zapewnił, że lokalne władze są w stałym kontakcie z poszkodowanymi w pożarze. Na bieżąco są i będą zbierane informacje o ich potrzebach. Rodzinie zmarłego została zapewniona pomoc psychologiczna.

Po ewakuacji z budynku ogarniętego pożarem mieszkańcy, którzy nie mieli gdzie się podziać, zostali umieszczeni w pomieszczeniach domu dziennego pobytu przy ośrodku pomocy społecznej. Tam mogli się ogrzać, dostali ciepłe jedzenie i najniezbędniejsze artykuły. - Oni wyszli ze swoich mieszkań tak, jak stali i zostali z niczym - przyznał przedstawiciel nowotomyskiego magistratu.

Budynek w którym wybuchł pożar najprawdopodobniej nie będzie się nadawał do zamieszkania. We wtorek ocenić to ma powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Niemcy szpiegowani. Rosyjskie satelity przelatują codziennie
Niemcy szpiegowani. Rosyjskie satelity przelatują codziennie
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli