Trwa ładowanie...
dzh3fxs
07-02-2010 10:40

Niezwykłe znalezisko na Mazurach - nurkowie zaskoczeni

Nurkowie ze straży pożarnej w Giżycku i mazurskiego WOPR zlokalizowali na dnie Niegocina drewnianą barkę, której długość przekracza 17 metrów. Szacują, że może mieć ok. stu lat i jest zapewne jedynym tego typu wrakiem znalezionym na dnie mazurskich jezior. Odnalezienie barki było dla nurków sporym zaskoczeniem; przez długi czas informacja ta była ukrywana.

dzh3fxs
dzh3fxs

Nurkowie odkryli barkę kilka miesięcy temu, ale informację o jej znalezieniu i zlokalizowaniu starali się utrzymać w tajemnicy. Jak powiedział Adam Kowalewski z mazurskiego WOPR, leży ona na szlaku żeglownym i w sezonie niebezpiecznie byłoby schodzić w tym miejscu pod wodę. - A wiadomo, że taka informacja kusi wielu - dodał Kowalewski.

Sami nurkowie zaczęli dokładnie przyglądać się barce późną jesienią i zimą - trenując nurkowanie pod lodem schodzą, by ją oglądać, mierzyć. - Barka ma 17,5 metra długości i ok. 3 metrów szerokości, wysokość burty to 2 metry. Doliczyliśmy się, że ma 10 wręgów, a rufa jest typu szpitgat, to znaczy wygląda tak samo jak dziób - powiedział Kowalewski. Dodał, że barka jest zakopana w mule, leży na głębokości od 13,5 do 17 metrów. Nurkowie nadal nie zdradzają jej dokładnego położenia.

Jeden z nurków jednak sfotografował barkę, a zdjęcia trafiły na portale dla miłośników Mazur i wywołały wiele dyskusji. Ich użytkownicy dotarli do przedwojennych widokówek, na których uwieczniono pływające po jeziorach barki - dyskutanci zastanawiają się, jak odnaleziona barka mogła wyglądać, spekulują, czy nie jest to jedna z tych, przedstawionych na fotografiach.

- Choć oficjalnie o barce się nie mówi, wtajemniczeni już o niej wiedzą. Są to nurkowie, którzy znają Mazury, umieją nurkować w tych wodach. Pewnie niedługo to grono jeszcze się powiększy, bo jest to nie lada atrakcja - powiedział Marcin Kędzierski z Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Giżycku.

dzh3fxs

O swoim odkryciu nurkowie poinformowali archeologów z gdyńskiego muzeum morskiego, ale ci na razie nie mają funduszy na przebadanie barki.

Na dnie mazurskich jezior zatopionych jest kilka zlokalizowanych obiektów: na Mamrach na głębokości 33 metrów przed laty celowo zatopiono łódkę "Arabella", na którą schodzą nurkowie; na Niegocinie na 17 metrach jest żaglówka, a na Kisajnie metalowy wrak. O tych obiektach nurkowie wiedzieli jednak od dawna, odnalezienie barki było zaskoczeniem.

dzh3fxs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dzh3fxs
Więcej tematów