Niepełnosprawne chciały pójść na koncert Modern Talking. Nie mogły kupić biletów

Pani Kasia i pani Ela poruszają się na wózkach inwalidzkich. - Chciałyśmy pójść na Modern Talking, powspominać… - mówi Wirtualnej Polsce pani Kasia. Koncert miał być jej prezentem urodzinowym. Chciała wybrać się na niego z dobrą koleżanką, panią Elą i dwójką osób towarzyszących. Koncert odbędzie się w sobotę, 1 grudnia, na warszawskim Torwarze.

- Pierwszego maila wysłałam do firmy eventim, to było 22 października. Poprosiłam o informację, gdzie mogę sfinalizować zakup dwóch biletów dla osób poruszających się na wózkach i dwóch biletów dla osób towarzyszących. W odpowiedzi dostałam informację, by kontaktować się z organizatorem koncertu, firmą Makrokoncert - mówi nam pani Kasia.

Makrokoncert przekierował panie na portal ebilet.pl.- Użerałam się z nimi przez miesiąc. Przez kilka tygodni nie dostałam w ogóle odpowiedzi, później kazano mi czekać. Ostatecznie pani tam pracująca zaproponowała nam bilety w ostatnim rzędzie sektorów W lub D znajdujących się na tyłach Torwaru nie dając nam gwarancji, że cokolwiek będziemy widzieć i będziemy bezpieczni - mówi pani Kasia. - W mailu napisano "myślę, że te miejsca będą okej". To ta pani myśli, czy wie, że są przystosowane do wózków inwalidzkich? - dodaje pani Ela. Jej zdaniem zarówno organizator, jak i dystrybutor biletów nie byli pewni, które miejsca sprzedać.

Kobiety nie kupiły rekomendowanych biletów. - Obawiałyśmy się też tego, że ochrona stwierdzi, że to nie są odpowiednie miejsca dla nas i będą nam kazali stać np. przy drzwiach w przejściu - mówi pani Kasia. - Kiedy zadzwoniłam do Torwaru powiedziano mi, że strefy dla osób niepełnosprawnych nie są oznaczone literami. Dostałam informację, że sektory W i D nie są dla osób niepełnosprawnych - dodaje.

- Dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich przystosowany jest balkon nad lożą honorową. Są tam specjalne podjazdy oraz windy. W rogach hali są też balkony, w których wyznaczone są miejsca dla osób na wózkach - mówi WP Agnieszka Frankowska z Centralnego Ośrodku Sportu Torwar. Dopytywana, czy w sektorach W i D są miejsca dla osób niepełnosprawnych mówi, że tak. A więc dopiero dziś dowiedzieliśmy się, że sugerowane miejsca są dla pań odpowiednie.

Kobiety mimo wszystko na koncert nie pójdą. - Już jest za późno. Gdybyśmy wiedziały wcześniej - poszłybyśmy. Te miejsca, które nam zasugerowano, są już niedostępne. Są inne w tych rzędach, o których pisano, ale ja nie chce już kolejny raz próbować dowiedzieć się, czy one też są dla nas odpowiednie - mówi pani Kasia.

Spytaliśmy firmę Makrokoncert, czy może cokolwiek zrobić, żeby panie jednak poszły na koncert.

- To co mogłam paniom pomóc, to zrobiłam - mówi Ewelina Kruczyńska z Makrokoncert. - Wiem, ze ebilet źle zrobił i zaniedbał widza w związku z tym, że bardzo długo te panie nie mogły zakupić biletu, bo nie było żadnego odzewu. Zgłosiłam to swoim przełożonym - podsumowała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl