PolskaNiebezpieczny wirus MERS w Europie. GIS uspokaja: polskie służby są przygotowane

Niebezpieczny wirus MERS w Europie. GIS uspokaja: polskie służby są przygotowane

- Możliwość zawleczenia wirusa MERS do Polski jest niewielka - uspokaja Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz. W Niemczech zmarł 65-letni pacjent z powodu powikłań. Mężczyzna zaraził się wirusem powodującym MERS w lutym, podczas turystycznego pobytu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Niebezpieczny wirus MERS w Europie. GIS uspokaja: polskie służby są przygotowane
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

17.06.2015 | aktual.: 17.06.2015 18:15

Marek Posobkiewicz podkreśla, że zdarzają się pojedyncze przypadki MERS w Europie, ale polskie służby medyczne są przygotowane. - W ubiegłym roku odświeżyliśmy procedury i ćwiczyliśmy w związku z wirusem ebola, w przypadku MERS postępowanie jest podobne - powiedział Posobkiewicz.

Główny Inspektor Sanitarny wyjaśnił, że MERS jest wirusem odzwierzęcym, a źródłem zakażenia są chore wielbłądy. Może on występować, w ich ślinie, mleku czy kale. Dlatego udając się w zagrożone rejony, należy unikać kontaktu ze zwierzętami, szczególnie dzikimi.

Obecnie ogniska wirusa MERS występują w Korei Południowej i Arabii Saudyjskiej. Marek Posobkiewicz uważa, że przy zachowaniu odpowiednich zasad bezpieczeństwa i higieny, wyjazd w tamte rejony nie wiąże się z dużym zagrożeniem.

MERS przenosi się drogą powietrzną, ale nie jest tak zaraźliwy, jak wirus SARS. Zarażeniu ulegli głównie ludzie, którzy mieli bezpośredni kontakt osobami chorymi, personel medyczny lub rodziny.

Zakażenie wirusem MERS powoduje objawy zbliżone do grypy, gorączkę, kaszel. Może wywołać też zapalenie płuc, niewydolność oddechową, uszkodzenie wątroby. Do tej pory zmarło około 35 procent zarażonych MERS. W przypadku tego wirusa nie ma szczepionki.

Zobacz także - Czym różni się świńska grypa od zwykłej?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)