ŚwiatNie wiadomo, na które przejście graniczne jedzie rosyjski konwój

Nie wiadomo, na które przejście graniczne jedzie rosyjski konwój

Rosyjski biały konwój z - jak twierdzi Moskwa - pomocą humanitarną dla wschodniej Ukrainy noc spędził w Woroneżu. Pojawiają się sprzeczne doniesienia o tym, na jakie przejście graniczne dojedzie kolumna złożona z niemal 300 ciężarówek.

Nie wiadomo, na które przejście graniczne jedzie rosyjski konwój
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | KIRILL USOLTSEV/MOE-ONLINE.RU

Według niektórych źródeł, konwój już wyjechał z Woroneża i jedzie w kierunku obwodu rostowskiego sąsiadującego z ukraińskim obwodem ługańskim, gdzie pomoc ma trafić. Dzisiejsza moskiewska gazeta Kommiersant napisała, że wczoraj pod wieczór Kijów zgodził się przyjąć rosyjską pomoc humanitarną. Jako jeden z wariantów podaje przejazd przez przejście graniczne właśnie w obwodzie ługańskim.

Tymczasem moskiewska telewizja Rossija-24 twierdzi, że kolumna ciężarówek jest oczekiwana na przejściu granicznym „Szebiekino” w obwodzie biełgorodzkim, czyli na tym na którym powinna była pojawić się wczoraj. „Następnie ciężarówki przejadą na ukraińskie przejście Pleteniwka. Tam jak ustalono do kabin samochodów wsiądą przedstawiciele Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża a numery rejestracyjne samochodów zostaną zamienione na ukraińskie” - poinformowała telewizja Rossija-24.

Konwój porusza się z prędkością około 60 kilometrów na godzinę . Do granicy powinien więc dotrzeć w ciągu kilku godzin. Nie wykluczone, że na przejściu granicznym pojawi w w czasie gdy na Krymie prezydent Władimir Putin spotka się z czołowymi rosyjskimi politykami i rozpocznie wygłaszanie przemówienia.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (12)