- Austriacy zapropowali siatkę przestrzenną ze szpilkami przymocowanymi do środka. Woda ściekała po powierzchni siatki, nie wchodziłaby do wnętrza kopca - mówił w Radiu Kraków profesor Bogumił Wrana z Politechniki Krakowskiej.
To jedna z wielu propozycji zabezpieczenia kopca, które pojawiły się w ostatnich latach. Do tej pory udało się przeprowadzić kilka remontów, wykonać badania geologiczne i zainstalować w kopcu czujniki, które odnotowują ruchy w ziemi. Naukowcy chcą wyposażyć kopiec w kolejne takie urządzenia, które - informując o zagrożeniu, pozwolą zapobiec ewentualnym zniszczeniom.
- Im więcej czujników tym lepiej. Potrzebny jest program komputerowy, który podpowie gdzie kopiec należy wzmocnić - tłumaczył prof. Wrana. Prezes Komitetu Kopca Kościuszki poszukuje teraz pieniędzy na oprogramowanie, montaż takich czujników i ewentualną instalację ochronnej siatki.
Kopiec Kościuszki usypano w latach 20. XIX wieku. To jeden z najważniejszych symboli Krakowa i miejsce pamięci. Poważne osunięcia się ziemi i uszkodzenia stoków następowały po ulewnych deszczach w 1997 i 2010 roku. Za każdym razem przystępowano do prac remontowych, ciągle jednak potrzebne są pieniądze na trwałe zabezpieczenie zabytku.