Najmłodszy prezydent w Polsce: "Nie wiem za co wyrzucono mnie z PO"
Ma 25 lat i jest najmłodszym prezydentem miasta w Polsce. Zdobył 58,54 proc. głosów i pokonał dotychczasowego prezydenta Starachowic - Sylwestra Kwietnia z SLD. Marek Materek jest bezpartyjny. Kilka miesięcy temu wyrzucono go z szeregów Platformy Obywatelskiej. Twierdzi, że do tej pory nie wie, za co.
02.12.2014 13:53
- Odwołałem się do krajowego sądu koleżeńskiego po to, żeby poznać przyczynę tego wyrzucenia, ale do dziś żadnej odpowiedzi nie uzyskałem - powiedział w rozmowie z TVN24 Marek Materek.
Wcześniej władze świętokrzyskiej PO rozwiązały powiatowe struktury, którymi Materek kierował od października 2013 r.
- Zbytnia samodzielność nie popłaca w polityce - tłumaczy Materek. - Jest przewodniczący regionu, który chciałby, aby szefowie powiatowych struktur go słuchali, a oni starają się działać na korzyść swojej miejscowości, powiatu i ja taką osobą raczej byłem.
Jakie plany ma nowy prezydent Starachowic? W rozmowie z TVN24 wyznał, że chce podczas swojej kadencji doprowadzić do tego, by Starachowice kojarzyły się jak najlepiej.
- Żyje tam dużo ludzi pozytywnie zakręconych, którzy zmieniają miasto - stwierdził. - Naszą rolą jest pokazanie Starachowic z innej strony, innego oblicza miasta.
Źródło: TVN24