Minister: ktoś gra politycznie tymi taśmami
Wydaje się, że dla prokuratury tutaj nie ma problemu - mówił w programie "Dziś wieczorem" w TVP Info minister sprawiedliwości Borys Budka. Jego zdaniem, jeśli jednak sprawa upublicznienia akt ze śledztwa ws. afery podsłuchowej nie zakończy się wskazaniem winnych, to będzie odpowiedzialność prokuratorów, że nie potrafili rozwiązać tak prostej sprawy. Zdradził, że od Prokuratora Generalnego uzyskał zapewnienie, że w przeciągu najbliższych godzin będą jasne przynajmniej podstawy do sformułowania zarzutów.
09.06.2015 | aktual.: 09.06.2015 21:50
Po upublicznieniu akt z afery podsłuchowej ministrowi sprawiedliwości Borysowi Budce sytuacja wydaje się prosta. - Sprawcę przestępstwa określonego w artykule 241 czyli kogoś kto publikuje dane ze śledztwa mamy, bo pan się przyznaje z imienia i nazwiska. Wydaje się, że dla prokuratury tutaj nie ma problemu - ocenił szef resortu sprawiedliwości w "Dziś wieczorem".
Jak podkreślał, daleki jest, aby sugerować coś prokuratorom, ale tylko kilkanaście osób miało dostęp do akt sprawy. - To jest sprawdzian dla prokuratury, czy potrafi sprawnie przeprowadzić dosyć proste postępowanie - powiedział.
A jeśli nie potrafi? - To będzie odpowiedzialność prokuratorów za tego typu sytuację, jeżeli nie potrafiliby rozwiązać takiej bardzo prostej sprawy - ocenił.
Budka zdradził, że spotkanie z Prokuratorem Generalnym mogło jedynie przynieść mu zapewnienie, że w przeciągu najbliższych godzin będą jasne przynajmniej podstawy do sformułowania zarzutów.
Przypomniał, że minister sprawiedliwości nie ma nawet możliwości przeglądu akt. - To o czym wiem to również doniesienia medialne - zaznaczył. Podkreślił, że tego typu wpadki pokazują, że trzeba wzmacniać potencjał prokuratury.
Minister uważa, że ktoś używa taśm do gry politycznej. - Nie wierzę, że ta sprawa nie ma podtekstu politycznego - ocenił. - Proszę zwrócić uwagę, że określone przecieki z tzw. afery taśmowej miały miejsce przed drugą turą wyborów. W tej chwili mamy do czynienia z niespotykanym na tę skalę wcześniej udostępnieniem akt sadowych, kiedy jutra ma być sprawozdanie Prokuratora Generalnego - podkreślił.