ŚwiatMedia w Niemczech o atakach na kobiety: bagatelizowanie sytuacji z powodów politycznych jest błędem

Media w Niemczech o atakach na kobiety: bagatelizowanie sytuacji z powodów politycznych jest błędem

• Niemcy wstrząśnięci atakami na kobiety w Kolonii
• Prasa zwraca uwagę na bezczynność policji i "autocenzurę" mediów

Media w Niemczech o atakach na kobiety: bagatelizowanie sytuacji z powodów politycznych jest błędem
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | OLIVER BERG

06.01.2016 | aktual.: 06.01.2016 17:59

W noc sylwestrową, około 1000 mężczyzn - według świadków - pochodzących z krajów arabskich lub Afryki Północnej, zgromadziło się w okolicach stacji kolejowej i katedry w Kolonii. Zaczepiali oni, napastowali i okradali kobiety. Dwie z nich zgwałcono. Policja otrzymała już około 130 zgłoszeń o napaściach, nie tylko z terenu Kolonii, ale także Hamburga, Stuttgartu i Duesseldorfu. Policja miała już zidentyfikować trzech sprawców, nikogo jednak nie zatrzymano.

Opinia publiczna w Niemczech jest oburzona, nie tylko faktem samych napaści, ale także tym, że informacje o nich upubliczniono dopiero kilka dni później.

"Dlaczego tak długo trwało, zanim wszyscy uzmysłowili sobie wymiar tego, co wydarzyło się w sylwestrową noc w Kolonii: władze miasta, policja, politycy i opinia publiczna w całych Niemczech?" - zastanawia się komentator dziennika "Die Welt" z Berlina. "Ponieważ taka kombinacja zmasowanych aktów molestowania seksualnego i kradzieży jest czymś zupełnie nowym" - odpowiada sobie komentator. Jego zdaniem wydarzenia w Kolonii powinny stać się sygnałem ostrzegawczym. "Tchórzostwo pod maską ostrożności cieszy tylko wrogów demokracji. Wolność można zapewnić wyłącznie przez zagwarantowanie bezpieczeństwa. Więcej uwagi należy poświęcić kontrolom policji w przestrzeni publicznej i ściganiu czynów karalnych z pełną surowością prawa. Po to, żeby nasze społeczeństwo mogło w tych niespokojnych czasach pozostać otwarte, przyzwoite i liberalne" - pisze "Die Welt".

"W samym sercu Niemiec, w tłumie kobiety potraktowano jak zwierzęta łowne: osaczano, obrzucano obelgami, obmacywano, rozbierano, gwałcono, ograbiano. Co za potworność! Nawet policji brak słów" - pisze "Nordkurier" z Neubrandenburga. Komentator gazety zwraca jednak uwagę, że miejsca, w których zaatakowano kobiety, od dawna nie należą do bezpiecznych. "Już od lat grasują tam handlarze narkotyków, bandy złodziei i inni przestępcy. Władze Kolonii zdają się pasywnie temu przyglądać" - można przeczytać w "Nordkurier".

"Należy dyskutować nie tylko o rozwydrzonych hordach pijanych mężczyzn, ale także o pracy policji" - zwraca uwagę "Handelsblatt" z Duesseldorfu. "Bo właśnie w liberalnym społeczeństwie policja musi pilnować porządku i ładu, ale zdaje się, że w wielu miastach to właśnie szwankuje. Zanim znów rozlegnie się wołanie o zaostrzenie przepisów, wiadomo już dziś, że możliwe jest zatrzymanie sprawców przez noc, zakazanie im przebywania w pewnych miejscach czy deportacja tych, którzy dopuścili się przestępstwa" - pisze komentator dziennika.

Niektórzy komentatorzy zwracają jednak uwagę, że opóźnienie w poinformowaniu opinii publicznej o wydarzeniach w Kolonii może mieć związek z pochodzeniem sprawców. "Niektórzy sądzą, że ekscesy w Kolonii w noc sylwestrową dlatego tak późno wyszły na jaw, ponieważ rzekomi sprawcy pochodzili z Afryki Północnej" - pisze "Frankfurter Rundschau". "Pewne jest, że to działa na rasistów jak oliwa dolana do ognia. Ale bagatelizowanie tej sytuacji z powodów politycznych jest błędem, ponieważ byłoby to szydzeniem z koszmaru, jaki przeżyły ofiary" - dodaje komentator.

"Kto słusznie zwraca uwagę na akty agresji wobec imigrantów, ten nie powinien też zamykać oczu, kiedy nagle coś mu się nie zgadza w powszechnym schemacie myślowym w kategoriach: wróg - przyjaciel' - zwraca uwagę komentator "Nuernberger Zeitung". "Już latem wielu obserwatorów wskazywało na to, że kobiety w schroniskach azylanckich padają ofiarą przemocy seksualnej. Nikt się nie przejmował tymi ostrzeżeniami, nawet uparcie milczały wrażliwe na to działaczki na rzecz praw kobiet . Nie wypadało przecież niszczyć wizerunku tak przecież miłych imigrantów" - ironizuje.

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze: "W rzeczywistości rząd i duża część opozycji niczego tak się nie boi, jak radykalizacji opinii obywateli i tego, że może nasilić się wrogość wobec cudzoziemców. Dlatego obecne wezwania do surowego postępowania wobec obcokrajowców dopuszczających się czynów karalnych czy nawet - aż się nie wierzy własnym uszom - ich deportacji, artykułowane są jednym tchem z ostrzeżeniem przed pochopnym oskarżaniem wszystkich migrantów. Nawet to jest już przesądzaniem z góry o takiej możliwości, tych wszystkich zatroskanych sytuacją Niemców, którzy jeszcze myślą i potrafią wyciągać wnioski. Oni nie stroją sobie żartów. Dobrze znają sytuację, jaka panuje w ich miastach. Przedstawianie jej w lepszym świetle, niezgodnie ze stanem faktycznym, pogorszyłoby tylko nastroje polityczne.

Heribert Prantl z "Sueddeutsche Zeitung" potępia zajścia, ostrzega jednak przed wykorzystywaniem przez skrajną prawicę incydentów do "chamskiej" propagandy przeciwko uchodźcom. Jego zdaniem wydarzenia w Kolonii mogą zagrozić pokojowi społecznemu w Niemczech.

Niemiecka telewizja publiczna, w oświadczeniu opublikowanym na profilu kanału w serwisie Facebook, przeprosiła za brak wiadomości o atakach na kobiety. ZDF stwierdziła, że był to błąd. Wydawca programu informacyjnego w ZDF zdecydował o przełożeniu materiału o wydarzeniach do czasu przedstawienia oficjalnego stanowiska przez władze i policję w Kolonii. "Była to jednoznacznie zła ocena sytuacji" - stwierdzono w oświadczeniu.

"Der Spiegel" pozwolił sobie na ironiczny tekst, nawiązujący do rady, jakiej udzieliła kobietom burmistrz Kolonii Henrietta Reker. Zaapelowała ona, by mieszkanki Kolonii trzymały się na "odległość wyciągniętego ramienia" od obcych. Porada ta natychmiast wywołała mnóstwo komentarzy na portalach społecznościowych. Niemiecki tygodnik ironicznie doniósł natomiast o nowym zabiegu plastycznym, który cieszy się ogromnym powodzeniem wśród Niemek - "wydłużaniu ramienia".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1270)