- Uważam, że w ten sposób my, dzieci, możemy pomóc tym ludziom, którzy narażają swoje życie - tłumaczy jedna z dziewczynek.
Uczniowie najpierw rozciągają rybacką sieć, którą następnie wypełniają różnymi elementami. - Wplatamy w to różnokolorowe kawałki materiału - zielone, czarne czy niebieskie, tak żeby tworzyło to spójną całość - mówi jedna z uczennic.
Dwie ukończone siatki maskujące pojechały już do żołnierzy z 24. brygady. Kolejna trafi do 80. brygady. We Lwowie wolontariusze tworzą podobne siatki także w salach przy kilku cerkwiach.