PolskaŁatwiej zestrzelić terrorystów
Łatwiej zestrzelić terrorystów
Resort obrony szykuje zmianę przepisów, mającą pomóc przeciwdziałać atakowi z powietrza, zapowiada "Rzeczpospolita".
Wezwanie drogą radiową do lądowania, wysłanie samolotów przechwytujących, ostrzeżenie strzałami ostrzegawczymi, a na koniec zestrzelenie - tak wygląda procedura postępowania wobec statku powietrznego porwanego przez terrorystów.
Przepisy w tej sprawie uchwalono w 2004 r. Teraz MON zamierza je rozszerzyć. Mają przewidywać nawet sytuację, gdy terroryści opanują balon albo szybowiec. - Zasadniczym celem projektowanych zmian jest objęcie ochroną nie tylko granicy państwowej, ale również całej przestrzeni powietrznej RP, tłumaczy rzecznik MON płk Jacek Sońta.