W okolicach ul. Modzelewskiego na warszawskim Mokotowie właścicielka psa Husky znalazła pułapkę na zwierzęta. Były to kawałki kiełbasy nadziane ostrymi haczykami. Niestety zanim kobieta zauważyła zagrożenie, pies skusił się na niebezpieczną przekąskę. Haczyki mocno poraniły przełyk i narządy wewnętrzne zwierzęcia, które dziś przejdzie poważna operację. O zdarzeniu poinformowała Fundacja Mikropsy do Adopcji na portalu społecznościowym. I ostrzega: ofiar pułapki i człowieka, który ewidentnie chce pozbyć się zwierząt w swojej okolicy, może być więcej.
Kiełbasa z zaostrzonymi haczykami została rozrzucona przy ul. Modzelewskiej 46 - wszystko wskazuje, że był to celowy zabieg. Niestety należy się spodziewać, że takich pułapek może być więcej również w innych częściach Warszawy.
Dlatego właściciele zwierząt podczas spacerów powinni zachować szczególną ostrożność i uwagę.
Przeczytaj też: Nie miał prawa jazdy i jechał ponad 224 km/h
