Dom Wsparcia dla Powstańców Warszawskich jest nieczynny od środy. Powód? Zagrożenie zarażenia się koronawirusem. Kolejne organizacje również ograniczyły swoje działanie. Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego zrezygnowała z zaplanowanych imprez i spotkań, a Związek Powstańców Warszawskich na dwa tygodnie zamknął swoje biuro przy ul. Długiej 22.
- Wszystkie działania wynikają ze wzrostu liczby zarażeń koronawriusem w Polsce. To wirus szczególnie groźny dla osób starszych, ze zmniejszoną odpornością na infekcje, do których należą bohaterowie Powstania Warszawskiego – ludzie po 90. roku życia. Teraz szczególnie potrzebują oni naszej pomocy, naszego wsparcia w najprostszych, codziennych obowiązkach, jak zrobienie zakupów czy transport indywidualny do lekarza z pominięciem transportu publicznego - mówi Wirtualnej Polsce Rafał Szczepański, prezes Fundacji Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego.
Zobacz wideo: Koronawirus w Polsce. Orlen produkuje płyny do dezynfekcji. Wiemy, kiedy będą dostępne
Problem był na tyle poważny, że zwrócono się m.in. instytucji państwowych oraz do Muzeum Powstania Warszawskiego o pomoc. Skutecznie.
- Działa już sztab kryzysowy, rozwożone są posiłki i dostarczane lekarstwa. Teraz musimy dbać o osoby wiekowe, o naszych bohaterów, którzy powinni pozostać w domach, aby nie narazić się na zakażenie – zaznacza Janusz Owsiany, prezes Stowarzyszenia Monopol Warszawski, które prowadzi Dom Wsparcia Dla Powstańców Warszawskich. Posiłki i leki zostały sfinansowane przez sfinansowane przez warszawski Ratusz.
Co ciekawe, do akcji włączył się również były żołnierz włoskiej armii Felice Scoccimarro. Jego podwarszawska firma wraz z Fundacją finansuje m.in. zakup wody i suchego prowiantu dla powstańców.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl