Trwa ładowanie...
24-11-2015 08:48

Kolejna próba postawienia zarzutów kontrolerom z lotniska w Smoleńsku

Polska prokuratura ponownie próbuje wezwać na przesłuchanie kontrolerów lotu z lotniska Siewiernyj w Smoleńsku. To już druga próba. Poprzednie wezwanie zostało przez Rosjan zignorowane.

Kolejna próba postawienia zarzutów kontrolerom z lotniska w SmoleńskuŹródło: AFP
d4in4qh
d4in4qh

Pierwszy wniosek został wysłany do nich wiosną. Zgodnie z konwencją - powinni byli niezwłocznie dostarczyć wezwania kontrolerom, a jeśli mieli z tym trudności - ich obowiązkiem było także niezwłocznie o tym poinformować.

Jak poinformował major Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej nie wiadomo, co stało się z poprzednim wezwaniem stąd ponowna próba. Marcin Maksjan przypomina, że Rosja na mocy Europejskiej Konwencji o Pomocy Prawnej musi przesłać stronie polskiej przynajmniej potwierdzenie doręczenia wezwania.

- Jeśli zaś doręczenie nie mogło być przekazane, wezwana strona rosyjska zawiadamia niezwłocznie stronę wzywającą o przyczynach niedokonania doręczenia. Problem w tym, że w przypadku pierwszego wniosku z marca nie mieliśmy do czynienia z wykonaniem artykułu 7 Konwencji - powiedział IAR major Maksjan.

Pierwszemu z kontrolerów zarzuca się sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym (...), wobec drugiego wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutu nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym - tłumaczył pod koniec marca ówczesny szef warszawskiej WPO płk Ireneusz Szeląg. Jak dodał, że prokuratura "w oparciu o zapisy europejskiej konwencji o pomocy w sprawach karnych uruchomiła procedurę zmierzającą do możliwości ogłoszenia obywatelom rosyjskim postanowień o przedstawieniu zarzutów i przesłuchania ich w charakterze podejrzanych".

d4in4qh

Z kolei w sierpniu 2011 roku WPO postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych dwóm oficerom, którzy w 2010 r. zajmowali dowódcze stanowiska w ówczesnym 36. specpułku. Chodzi o organizację lotu Tu-154 w zakresie wyznaczenia i przygotowania załogi samolotu.

Przyczyny katastrofy smoleńskiej według opinii biegłych pozostają bez zmian. Jak już informowali śledczy do rozbicia Tu 154 M przyczyniły się m.in. niewłaściwe działanie załogi polegające na zniżaniu samolotu poniżej warunków minimalnych do lądowania oraz niewydanie komendy odejścia.

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie na podstawie opinii biegłych zdecydowała też o postawieniu zarzutów popełnienia przestępstwa wobec dwóch rosyjskich kontrolerów ze Smoleńska. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

d4in4qh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4in4qh
Więcej tematów