Do wypadku doszło w okolicach Bachorzewa (woj. wielkopolskie). Funkcjonariusze jechali na sygnałach świetlnych i w którymś momencie wpadli w poślizg. Winę, jak podano, ponoszą oni sami. Kobieta, która zgłosiła domniemane włamanie, nie doczekała się ich przyjazdu.
– Niestety skończyło się wjazdem do rowu, dwóch policjantów wylądowało w szpitalu. Jeden z policjantów ma obrażenia ręki, prawdopodobnie złamanie – mówi w rozmowie z TVN24 Agnieszka Zaworska, rzecznik policji w Jarocinie.