PolskaJacek Sasin z PiS wzywa Hannę Gronkiewicz-Waltz do reaktywacji "Feminy"

Jacek Sasin z PiS wzywa Hannę Gronkiewicz-Waltz do reaktywacji "Feminy"

Poseł PiS Jacek Sasin w liście otwartym wezwał prezydent Warszawy do przywrócenia funkcjonowania zamkniętego kina "Femina". Ratusz odpowiada, że trwają rozmowy w sprawie "utrzymania kulturalnych funkcji miejsca", w którym mieściło się kino. W miejscu, w którym funkcjonowała "Femina", ma powstać dyskont spożywczy. W niedzielę odbył się tam ostatni pokaz filmowy.

Jacek Sasin z PiS wzywa Hannę Gronkiewicz-Waltz do reaktywacji "Feminy"

Przed stołecznym ratuszem zamierzający startować w wyborach na prezydenta Warszawy Jacek Sasin ocenił, że władz Warszawy nie interesuje zachowanie funkcjonujących instytucji kultury. W liście otwartym Sasin napisał, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz z niezrozumiałych względów odrzuciła propozycję nowego zarządcy nieruchomości - połączenia funkcji komercyjnej i kulturalnej w tym obiekcie.

- Wzywam Panią do działań, których efektem będzie przywrócenie funkcjonowania kina "Femina" dla Warszawy i dla warszawiaków. Mam nadzieję, że mój apel nie pozostanie bez odpowiedzi podobnie jak inne listy stowarzyszeń i mieszkańców Stolicy, którzy domagają się szanowania historii i tradycji i z pełną determinacją walczą o swoją ukochaną Warszawę - napisał Sasin.

Zastępca rzecznika stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb podkreśliła, że ratusz od kilkunastu tygodni prowadzi rozmowy ze spółką, najemcą nieruchomości, o możliwości zachowania funkcji kulturalnych w miejscu, w którym mieściło się kino "Femina". Jest duża szansa, że ten adres nie zniknie z kulturalnej mapy Warszawy - zaznaczyła. Nie chciała jednak mówić o szczegółach rozmów. Jesteśmy na dobrej drodze, jest dużo dobrej woli - oznajmiła.

Historia "Feminy" sięga dwudziestolecia międzywojennego. Budowa kamienicy, w której mieściło się kino "Femina", rozpoczęła się w 1936 r. i trwała 2 lata. W latach 1941-1943 mieścił się pod tym adresem na terenie warszawskiego getta popularny teatr "Femina". Scena teatralna zakończyła działalność wraz z powstaniem i likwidacją getta w 1943 r., ale sam budynek przetrwał jako jeden z nielicznych tzw. ostańców. Po wojnie utworzono w nim magazyny materiałów potrzebnych do odbudowy Warszawy. "Femina" - już jako kino - wznowiła pracę w 1958 r. W latach 1992-1996 przeszła gruntowny remont, po którym stała się jednym z najpopularniejszych kin w Warszawie. Dobra passa "Feminy" trwała aż do wejścia na polski rynek sieci multipleksów w 2000 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (150)