PolskaInternauci WP o agresywnej reklamie internetowej

Internauci WP o agresywnej reklamie internetowej

(inf. własna)

17.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Obraz

Nową formę reklamy internetowej wprowadza agencja Interactive Marketing Partner Polska. Poltergeist działa jak kilkusekundowy pełnoekranowy spot telewizyjny, emitowany na monitorach komputerów użytkowników Internetu i jest znacznie bardziej agresywny niż typowy banner.

Grzegorz Modlibowski, dyrektor zarządzający IMP Polska powiedział dziennikarzowi Wirtualnej Polski, że reklama internetowa powinna silnie oddziaływać na emocje. Takiej siły nie mają, według niego, bannery, które wymyślono dla monitorów komputerowych o mniejszej rozdzielczości niż obecnie.

Modlibowski twierdzi, że przyszłością reklamy internetowej mogą być właśnie pełnoekranowe prezentacje typu Poltergeist. Muszą one jednak, według niego, być krótkie, atrakcyjne wizualnie, korzystające z możliwości przekazu multimedialnego i skierowane do prawidłowo określonej grupy odbiorców.

Dyrektor IMP Polska zdaje sobie sprawę, że agresywna reklama może być źle potraktowana przez internautów. Jednak wierzy w to, że dobrze zrobiony i odpowiednio zaprezentowany Poltergeist trafi w gusta odbiorców. Oczywiście lepiej zadziała reklama ukazująca jakiś futurystyczny motocykl na stronach dla fanów motoryzacji, niż reklama jogurtu na stronach Wirtualnej Polski - powiedział Grzegorz Modlibowski.

Pomysł zamieszczania w sieci reklam spotkał się z olbrzymim sprzeciwem internautów Wirtualnej Polski. Nie tylko nie zgadzają się oni z takim pomysłem, ale wręcz otwarcie grożą, że przestaną odwiedzać strony na których pojawiać się będą tego typu reklamy, a nawet, że w ramach protestu będą bojkotować reklamowane w ten sposób produkty.

John Bravo pisze, że na takie strony nie będzie wchodził nikt komu zależy na czasie, nie tylko ze względu na rachunek za impulsy, ale i również ze względu na czas dostępu do interesujących informacji.

Według niespotykanie spokojnego człowieka szczytem emocji, o których mówił dyrektor Modlibowski, będzie, delikatnie mówiąc, rozbicie komputera wraz z pełnoekranową reklamą.

Boguc także skierował swoje słowa do dyrektora IPM: Panu Modlibowskiemu jak się podoba, to niech ogląda co chce 24 h na dobę, ale ja jestem wolnym człowiekiem i nie będę robił tego na co nie mam ochoty. A ponadto zawsze można ściągnąć odpowiednie programy i żadne badziewie nie będzie wyświetlać się na ekranie.

Co wy sobie myślicie, że zmusicie nas do oglądania tych bzdurnych reklam?! - buntuje się bekowy, zauważając, że w telewizji można zmienić kanał, a w komputerze nie będzie można przełączyć okna.

Mirek dopowiada: reklama to zło konieczne, ale jej forma nie może zakłócać przekazu. Z TV nie ma problemu: zawsze jest pilot i można uniknąć skażenia tym paskudztwem. W sieci jest inaczej - reklama zajmująca czas połączenia, za który ja płacę, to zwykła kradzież, chyba, że reklamodawca użyczy numeru dostępowego, za który sam będzie płacił lub zwracał część kosztów.

Przy okazji dostało się prezentowanej w Wirtualnej Polsce jakiś czas temu reklamie WP Kontaktu. Ten banner z Kontaktem doprowadza mnie do szału. Mam dość zdejmijcie go natychmiast - prosi znowuja kowal

Internauci informują również, jak należy sobie radzić z agresywną reklamą pełnoekranową. Beniasty zauważa, że wystarczy wcisnąć klawisze alt i tab, a przeglądarka przełączy się na inne okno.

Oprócz licznych głosów sprzeciwu wobec reklam w sieci pojawiło się także kilka popierających to przedsięwzięcie. Bebe przekonuje oponentów: o co wam chodzi? Przecież media utrzymują się z reklam. Za połączenie z siecią płacicie TP S.A. a nie portalom, których usługi są darmowe. A przecież portale muszą z czegoś żyć. Do reklam w prasie, telewizji się przyzwyczailiście to i do tego przywykniecie. A gdyby za usługi portali trzeba było płacić to byście psioczyli, że zdzierają.

Z kolei Życzliwy radzi oburzonym na reklamę: jeśli chcecie mieć święty spokój, załóżcie sobie płatne konta czekajcie na płatne portale a zapewniam, że żadnej reklamy nie zobaczycie. Tylko czy was na to stać? Jeśli nie to pozwólcie, że od czasu do czasu jakaś firma będzie się starała, byście właśnie Wy stali się jej klientami. Zresztą wiecie jak działa reklama to powinniście być na nią odporni.(ck, pł)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)