Zmarła Barbara Skrzypek. Spływają kondolencje

Informację o śmierci Barbary Skrzypek przekazała w sobotę wieczorem stacja TV Republika. Potwierdził to później goszczący w studiu prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- To była moja przyjaciółka. Przez 30 lat ze sobą współpracowaliśmy, niezwykle sprawnie pracowała. Jej przedwczesna śmierć to straszliwy cios dla mnie - mówił Kaczyński na antenie Republiki.

Z kolei w sieci, pod informacją zamieszczona przez stację, zaczęły pojawiać się kondolencje.

Wpisy zamieścili również m.in. politycy, działacze PiS i dziennikarze.

"Śp. Barbara Skrzypek była wyjątkową osobą. Niezwykle profesjonalną, niezwykle lojalną, charakteryzowała Ją ogromna klasa. Zaszczytem było móc z Nią współpracować" - pisze Radosław Fogiel.

"Wspaniała, dobra, niezwykle mądra" - dodaje Magdalena Ogórek.

Joanna Lichocka wspomina ją, jako wspaniałą, mądrą, pełną dobroci i życzliwości dla ludzi wokół.

"Ogromna strata dla środowiska Prawa i Sprawiedliwości, dla każdego z nas" - podkreśla Lichocka.

"Skromna, pracowita, kulturalna, z tym swoim łagodnym uśmiechem, ciepłem i spokojem; dobrze zasłużyła się Polsce! R.I.P." - wspomina Piotr Gliński.

"Pani Basiu, będzie Pani bardzo brakowało. Dzięki Tobie świat polityki miał jasną barwę" - napisał były premier Mateusz Morawiecki.

Od 2020 r. Barbara Skrzypek była na emeryturze. Przez wiele lat, bo od 1990 r. była bliską współpracownicą Jarosława Kaczyńskiego.

- Barbara była osobą zupełnie niezwykłą, ciepłą. Była matką niejednej dużej kariery politycznej, bo zwracała mi uwagę na różnych ludzi, którzy dobrze się zapowiadali, ale ja tego nie zauważałem. W tym mówię tu o dzisiejszym wiceprezesach PiS - mówił Kaczyński na antenie TV Republika, wspominając Skrzypek.

- Była po prostu geniuszem. Niebywała. Nieprawdopodobnie pracowita i była bardzo dzielna, bo miała strasznie trudne życie - kontynuował prezes PiS.

Źródło: WP/X