Gnębili go w szkole, nagrał odpowiedź. Trudno powstrzymać łzy
Nastoletni chłopiec z Tennessee w USA przeżył ciężki dzień. Koledzy wyrzucili na niego obiad i śmiali się z jego wyglądu. Kiedy wszedł do auta matki, roztrzęsiony zaapelował do oprawców. Płacząc błagał: "Przestańcie". Dzisiaj dostaje wsparcie od największych gwiazd.
Keaton Jones chciał dowiedzieć się, dlaczego inni uczniowie się nad nim znęcają. Mama wyciągnęła telefon i zaczęła go nagrywać. To, co usłyszała szybko obiegło internet. – Jaki jest sens nękania? Czemu znajdujecie radość w krzywdzeniu niewinnych ludzi? – pyta zapłakany Keaton. – To nie jest w porządku – dodaje. Wcześniej opowiadał mamie, co koledzy mu zrobili.
– Żartowali z mojego nosa. Nazywali brzydki. Mówili, że nie mam przyjaciół – relacjonował chłopiec, a łzy spływały mu po policzkach. – Wylali na mnie mleko, kładli szynkę na moich ubraniach. Rzucali chlebem… - dodał, cały się trzęsąc. Powiedział też, że nie tylko on jest obiektem kpin. A potem stwierdził: "Wszyscy, którzy jesteście inni, nie powinniście być za to krytykowani. To nie wasza wina. Jeśli się z ciebie śmieją, staraj się to wytrzymać. Bądź silny. To trudne… Ale dam sobie radę".
Krótko po tym, jak filmik trafił do sieci, zaczęły spływać odpowiedzi. Wśród komentujących znaleźli się m.in. Donald Trump Jr., aktorka Millie Bobby Brown i Justin Bieber. Syn prezydenta USA napisał na Twitterze, że Keaton jest "niezwykle dzielny" i zaprosił go na mecz, z kolei aktorka ze "Stranger Things" zaproponowała chłopcu przyjaźń. "Uważam, ż jesteś super! Chcę być twoją przyjaciółką" – czytamy w jej poście. Oryginalne nagranie doczekało się 16 milionów odsłon.