Gmach za 230 mln wciąż stoi niemal pusty. UWr: brakuje kilkunastu milionów na same regały
Wciąż nie wiadomo, jak długo potrwa przeniesienie całości księgozbioru Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego do nowego budynku przy ul. Joliot-Curie we Wrocławiu. - Brakuje kilkunastu milionów złotych na same regały, nie mówiąc o innych koniecznych wydatkach - mówi dr Jacek Przygodzki, rzecznik prasowy uczelni.
W styczniu 2012 r. oficjalnie otwarto nowy budynek Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego. Prace przy budowie gmachu trwały 9 lat i pochłonęły prawie 230 mln zł. Jednak samo otwarcie nie oznaczało jeszcze rozpoczęcia funkcjonowania biblioteki w nowym miejscu. Przed UWr. Znalazł się jeszcze koszt wyposażenia budynku - szacowany w 2012 r. na około 40 mln zł.
Dotychczas w gmachu przy ul. Joliot-Curie funkcjonują otwarte w październiku 2014 r. Czytelna Czasopism Bieżących oraz Czytelnia Śląska. - Dotychczas prace przy przenoszeniu zbioru dokonywane były przez nas etapami. Podczas dwóch pierwszych, i jak na razie jedynych, udało nam się przenieść czasopism z budynku dyrekcji BUWr., zbiory Gabinetu Śląsko-Łużyckiego z budynku na Piasku oraz wrocławskie zbiory Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego - mówi Wirtualnej Polsce dr Jacek Przygodzki, rzecznik Uniwersytetu Wrocławskiego.
Na przeniesienie pozostałej części księgozbioru potrzeba jeszcze co najmniej kilkunastu milionów złotych. - Około 11-12 milionów potrzebne jest na sam zakup regałów do nowego gmachu, nie mówiąc o innych koniecznych wydatkach związanych z funkcjonowaniem biblioteki - dodaje Przygodzki. Na dotychczasowe prace związane z przeniesieniem zbiorów Uniwersytet wydał z własnych zasobów już 6 mln zł.
W pierwotnych założeniach, część potrzebnych wydatków miała zostać pokryta środkami ze sprzedaży budynku dyrekcji biblioteki przy ul. Szajnochy 10. Pierwszy przetarg na zakup dawnego pałacu Wallenberg-Pachalych, ogłoszony pod koniec ubiegłego roku, nie został rozstrzygnięty. Obecnie Uniwersytet po raz kolejny próbuje znaleźć kupca na budynek - oferty można zgłaszać do początku lutego 2015 r., a cena wywoławcza to 12,5 mln zł.
- Jeśli uda nam się sprzedać budynek dyrekcji, to na pewno uzyskana suma zostanie od razu wykorzystana na wydatki związane z przeniesieniem biblioteki - mówi Jacek Przygodzki. Uniwersytet Wrocławski liczy także na wsparcie ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Na razie nie jest znana nawet przypuszczalna data przeniesienia całego księgozbioru do budynku na Joliot-Curie.