PolskaGdańsk chce zakazu korzystania z e-papierosów w komunikacji miejskiej

Gdańsk chce zakazu korzystania z e‑papierosów w komunikacji miejskiej

Kierowcy, motorniczy i pasażerowie. Wszyscy skarżą się na użytkowników elektronicznych papierosów. Mgła imitująca dym nie pozostaje bez wpływu na zdrowie. ZTM chce zakazać korzystania z nich w komunikacji zbiorowej.

Gdańsk chce zakazu korzystania z e-papierosów w komunikacji miejskiej
Źródło zdjęć: © WP.PL | Tomasz Gdaniec

04.09.2014 | aktual.: 06.09.2014 11:55

Według użytkowników nie uzależnia i nie wywołuje żadnych skutków ubocznych, a przede wszystkim nie śmierdzi. Dzięki temu elektroniczne papierosy można spotkać prawie wszędzie - w autobusach, tramwajach, czy restauracjach. Sprzeciwiają się temu kierowcy autobusów oraz motorniczy tramwajów, którzy żądają wprowadzenia zakazu używania e-papierosów w pojazdach komunikacji miejskiej w Gdańsku. Motywują to sprzeczkami, które wybuchają pomiędzy palącymi i niepalącymi pasażerami. Niektórym osobom, szczególnie starszym przeszkadzają obłoki pary, imitujące dym tytoniowy.

Pracownicy ZTM Gdańsk zwrócili się z prośbą o pomoc do rady miasta. Radny PO Bogdan Oleszka skierował pismo z wnioskiem o zajęcie w tej sprawie stanowisk do Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia oraz Komisji Samorządu i Ładu Publicznego. Zmiana zasad przewozu osób w transporcie miejskim jest możliwa wyłącznie na drodze rozporządzenia prezydenta miasta, ponieważ ZTM jest spółką miejską. Radni zajmowali się już podobną sprawą w ubiegłym roku. Wówczas uchwalono zakaz używania elektronicznych papierosów w szkołach.

Problem sprawia wrażenie prostego i łatwego do rozwiązania, ale niestety taki nie jest. Gdański transport publiczny należy do Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Oznacza to, że wszystkie zmiany regulaminowe muszą zostać zaakceptowane również przez zgromadzenie ZKMG. W Polsce przepisy prawne regulujące używanie elektronicznych papierosów są mniej restrykcyjne, niż w wypadku wyrobów tytoniowych, ale coraz więcej miast wprowadza zakaz ich używania. W warszawskiej komunikacji analogiczny zakaz funkcjonuje już od dwóch lat.

W powszechnej opinii elektroniczne papierosy są nieszkodliwe i pomagają wyjść z nałogu nikotynowego. Okazuje się jednak, że nie ma naukowych dowodów na to, że e-papierosy pomagają rzucić nałóg. Amerykańska Agencja Żywności i Leków zakazała ich sprzedaży, jako środków wspomagających walkę z nałogiem, a Australia i Kanada całkowicie zabroniły ich sprzedaży detalicznej. Nie istnieją też żadne naukowe dowody, że e-papierosy są bezpieczne.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)