Ekspert dla WP.PL: wybory nie były sfałszowane, ale wyniki mogły być zafałszowane

Podano już wyniki wyborów do 16 sejmików województw. Czy coś jednak może w tych wyborach zaskoczyć? - Zaskakująca jest różnica między badaniami sondażowymi, a ostatecznymi wynikami. Ciężko tu mówić o fałszowaniu wyborów, ale można mówić o zafałszowaniu ich wyników - mówi Wirtualnej Polsce dr Sergiusz Trzeciak, politolog Zaskakująca jest różnica między badaniami sondażowymi, a ostatecznymi wynikami. Ciężko tu mówić o fałszowaniu wyborów, ale można mówić o zafałszowaniu ich wyników

Ekspert dla WP.PL: wybory nie były sfałszowane, ale wyniki mogły być zafałszowane
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
880

W sondażowych badaniach exit poll wszystkie sejmiki województw dzieliły między siebie PO i PiS, a margines błędu tych badań sięgał ledwie 2 procent. Po przeliczeniu głosów widać, że PSL dostało ich najwięcej w kilku województwach. - Można więc przypuszczać, że głosy nieważne, jak i sposób głosowania, w książeczkach z listą PSL na pierwszej stronie, odegrały znaczącą rolę - mówi dr Trzeciak. - Jednak ciężko tu mówić o fałszowaniu wyborów, na które nie ma póki co dowodów. Bardziej można mówić zafałszowaniu wyników wyborów.

Według politologa znaczna część osób wyraźnie oddała głos wbrew swoim intencjom. - To widać po dużej liczbie głosów nieważnych, w wielu powiatach dochodzącej do 30 procent - przyznaje Sergiusz Trzeciak.

Skąd wzięła się taka liczba? - Wykluczam jakiś zbiorowym protest lub bojkot przejawiający się właśnie w oddawaniu nieważnych głosów. Możliwe, że było ich zresztą jeszcze więcej, bo liczący głosy, widząc krzyżyk na pierwszej karcie nie sięgali już dalej i mogli przeoczyć, że głos został oddany nieprawidłowo - dodaje.

Według dra Trzeciaka nie można więc powiedzieć, że nic się nie stało, że tylko obliczenia trwały trochę dłużej. - Stało się i długo jeszcze będzie się to odbijało czkawką. Choćby w taki sposób, że podważana będzie legitymacja do rządzenia wybranych władz. Na pewno też nie przyczyni się to do wzrostu frekwencji w kolejnych wyborach, choć wybory prezydenckie i parlamentarne są prostsze i przez to popularniejsze. Nie wiadomo wreszcie, czy zdąży się z systemem informatycznym na nadchodzące wybory prezydenckie - mówi Sergiusz Trzeciak. Jego zdaniem jeśli i wówczas będą miały miejsce jakiekolwiek zawirowania z liczeniem głosów, może wówczas dojść do zupełnego zniechęcenia obywateli do instytucji państwowych.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

USA naciskają na Komitet Noblowski w sprawie Trumpa
USA naciskają na Komitet Noblowski w sprawie Trumpa
Szef MSZ Słowacji zwrócił się do Putina. "Natychmiast"
Szef MSZ Słowacji zwrócił się do Putina. "Natychmiast"
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Nadciągają niże genueńskie. Przyniosą ulewy i śnieg
Nadciągają niże genueńskie. Przyniosą ulewy i śnieg
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny