Debata w Parlamencie Europejskim. Rosyjska prasa: Beata Szydło stanęła w obronie Polski
• Światowe media komentują wizytę polskiej premier w Strasburgu
• "Wzgliad" cytuje Szydło: "Polska nie zasługuje na to, żeby oceniano ją w KE"
• "La Libre Belgique": "Za grzecznymi wyjaśnieniami, twarda linia"
• "Le Soir" o Szydło: "nieugięta żelazna dama"
• Hiszpańska prasa ostrzega polski rząd przed autorytaryzmem
• Publikację serii artykułów o Polsce rozpoczyna hiszpański "El Pais"
Rosyjskie media niewiele miejsca poświęciły debacie dotyczącej Polski, która odbyła się w Parlamencie Europejskim. W największych dziennikach nic nie wspomniano na ten temat, choć wcześniej dziennikarze obszernie komentowali ostatnie wydarzenia w naszym kraju.
Rosyjskie agencje ograniczyły się do krótkich informacji, w których wspomniały o dyskusji dotyczącej Polski jaka odbyła się w Parlamencie Europejskim. Przy okazji przypomniano także decyzję Komisji Europejskiej, która chce zbadać czy Warszawa nie narusza europejskich wartości i prawa.
Więcej miejsca tematowi debaty poświęcił dziennik "Wzgliad". "Polska nie zasługuje na to, żeby oceniano ją w Komisji Europejskiej” - cytuje słowa Beaty Szydło rosyjska gazeta.
Dziennik wskazuje, że uczestnicząca w dyskusji na forum Parlamentu Europejskiego polska premier twardo stanęła w obronie procesów zachodzących w kraju nad Wisłą.
Jednocześnie "Wzgliad" przypomniał o reformach prawnych podejmowanych przez polskie władze, zwracając uwagę na ustawy: o mediach publicznych i Trybunale Konstytucyjnym.
"Za grzecznymi wyjaśnieniami, twarda linia"
"Polska nieugięta i pewna swoich racji" - pisze z kolei belgijska prasa, komentując wtorkową debatę w Parlamencie Europejskim.
"Za grzecznymi wyjaśnieniami, twarda linia" - tak swój artykuł zatytułował dziennik "La Libre Belgique". Czytamy w nim o generalnie spokojnej, kulturalnej debacie, która nie zmieniła jednak w żadnym stopniu stanowiska rządu.
Jedyną kwestią, co do której - według gazety - Warszawa i Bruksela się zgadzają to to, że chcą "konstruktywnego dialogu", by wyjaśnić wątpliwości związane z Trybunałem Konstytucyjnym.
Dziennik "Le Soir" nazywa premier Szydło "nieugiętą żelazną damą" , która podczas debaty w sposób zdecydowany broniła działań swojego rządu.
Według gazety, w Strasburgu zderzyły się "dwie koncepcje europejskiej demokracji" - jedna, zgodnie z którą partia, która ma w Sejmie bezwzględną większość ma prawo przeprowadzać zmiany, jakie uważa za stosowne i druga, która mówi, że nawet w takim przypadku obowiązują pewne ograniczenia.
Jak przypomina belgijska prasa, podczas debaty polska premier mogła liczyć na wsparcie europejskich konserwatystów, krytyczni zaś byli chadecy, liberałowie i socjaliści.
"Polska została sama"
Hiszpańskie media również analizują wizytę premier Beaty Szydło w Strasburgu. Autorzy artykułów przypominają, że Polska jest pierwszym krajem Unii Europejskiej wobec której zastosowano przyjęty przed dwoma laty tzw. mechanizm oceny.
"Wczorajsza debata zachęca do refleksji nad rolą instytucji unijnych w obronie wolności i demokracji" - uważa dziennikarz katalońskiej La Vanguardii.
Prawdopodobnie nigdy dotąd hiszpańskie dzienniki nie poświęciły Polsce tak dużo miejsca. Wszystkie największe gazety publikują niemal w całości wystąpienie w Parlamencie Europejskim premier Beaty Szydło. Analizują też reformy Trybunału Konstytucyjnego i mediów publicznych, które - jak przypominają - przyczyniły się do zwołania debaty.
Zdania na temat jej przebiegu są podzielone. "Polska potwierdza w Parlamencie Europejskim swoją suwerenność" - tytułuje centroprawicowa "La Vanguardia". Zaś konserwatywny dziennik "La Razon" zamieszcza artykuł "Polska została sama", w którym ostrzega rząd przed autorytaryzmem.
Publikację serii artykułów o Polsce rozpoczyna "El Pais" - największy hiszpański dziennik. Ich autorem jest specjalny wysłannik gazety. Dzisiejszy artykuł nosi tytuł: "Polska rozpoczęła krucjatę przeciwko mediom "zdradzającym ojczyznę".