Dalajlama: po olimpiadzie Tybet zaleją Chińczycy


Pekin planuje po letniej olimpiadzie
masowe osiedlenie miliona etnicznych Chińczyków w Tybecie, aby w
ten sposób osłabić tybetańską kulturę i tożsamość - powiedział
Dalajlama XIV w wywiadzie, który ukazał się w brytyjskim dzienniku "The Guardian".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Dalajlama udzielił wywiadu po piątkowym spotkaniu z brytyjskim premierem Gordonem Brownem. Według biura premiera dotyczyło ono głównie czerwcowej tury rozmów przedstawicieli dalajlamy ze stroną chińską. Zauważono, że Dalajlama XIV nie dąży do uzyskania niepodległości przez Tybet ani nie popiera bojkotu olimpiady w Pekinie.

Duchowy przywódca Tybetańczyków obawia się, że po olimpiadzie chińskie władze zaostrzą politykę wobec Tybetu i nasilą osadzanie tam etnicznych Hanów (Chińczyków). Ich kultura całkowicie różni się od tybetańskiej.

W zeszłym roku otrzymaliśmy informację: po olimpiadzie milion Chińczyków osiedli się w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA) - powiedział, dodając, że jest to informacja ze źródeł wojskowych.

Istnieje niebezpieczeństwo, że Tybet stanie się naprawdę ziemią chińskich Hanów, a Tybetańczycy - mało znaczącą mniejszością. A wówczas sama idea autonomii będzie bez znaczenia - zauważył dalajlama.

W ostatnich latach rozbudowa sieci transportowej towarzyszy napływowi Chińczyków do Tybetu; brak jednak dokładnych danych liczbowych na ten temat.

Według oficjalnego spisu z 2000 roku w TRA - obejmującym połowę Tybetu, którego pozostałe terytoria zostały przez ChRL wcielone do prowincji Qinghai, Syczuan, Gansu i Yunnan, żyło - jak pisze "Guardian" - 2,4 mln Tybetańczyków i 159 tys. Hanów. Ale Hanów, którzy przybywają do TRA za pracą, jest według tybetańskiego rządu na wygnaniu o wiele więcej.

Dalajlama powiedział, że w samej stolicy Tybetu Lhasie żyje więcej Hanów niż Tybetańczyków.

Chiny zaprzeczają, by prowadziły celową politykę zasiedlania Tybetu; podkreślają natomiast wielkość nakładów ponoszonych na rozbudowę infrastruktury i gospodarczy rozwój regionu.

72-letni laureat Pokojowej Nagrody Nobla zwrócił uwagę na rosnącą frustrację i rodzący się radykalizm młodych Tybetańczyków: zaczynają myśleć w innych kategoriach niż on sam i mogą dążyć do wzięcia sprawy tybetańskiej we własne ręce.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Trump spotka się z prezydentem Syrii w Białym Domu. Tematem ISIS
Trump spotka się z prezydentem Syrii w Białym Domu. Tematem ISIS
Atak nożowników w pociągu w Wielkiej Brytanii. Wielu rannych
Atak nożowników w pociągu w Wielkiej Brytanii. Wielu rannych
Tragedia w Alpach. Niemieccy narciarze zginęli w lawinie
Tragedia w Alpach. Niemieccy narciarze zginęli w lawinie
Siostra ostro o ustawie ws. Ukraińców. "Nie mają, dokąd wracać"
Siostra ostro o ustawie ws. Ukraińców. "Nie mają, dokąd wracać"
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę