"To, co się dzieje na wschodzie, nie mieści się w głowie. Czy dotrze to do nas? Oczywiście, że tak, a dlaczego ma nie dotrzeć?"; "NATO, Unia Europejska? Proszę pana, w bajki pan wierzy? Nie mamy doświadczeń z przeszłości?" - pyta jedna z rozmówczyń dziennikarza WP.
"Rosja zrobiła z NATO, co chciała. I z Unią - wyśmiała ją. Co chcą, to robią, a Unia przymyka na to oczy"- podkreśla z kolei mężczyzna, poproszony o komentarz w tej sprawie.
Niektórzy kierują się głosem rozsądku: "Wojna może i jest realna, ale na pewno nie będzie to taka wojna jak pierwsza, czy druga wojna światowa. Bardziej pod kątem zimnej wojny" - mówią.
Inni podkreślają, że "zawsze się trzeba liczyć z tym, że skoro przez tyle tysięcy lat trwania cywilizacji wojny były, mijały i pojawiały się nowe, to dlaczego teraz miałyby się nie pojawić".
Są i tacy, którzy w możliwość konfliktu na wielką skalę nie wierzą, mówiąc: "Nie wydaje mi się, by arena międzynarodowa dopuściła do tego, by była w dzisiejszych czasach wojna".
