Borowski: niech opozycja określi swoje stanowisko ws. planu Hausnera
Marszałek Sejmu Marek Borowski uważa, że
koalicja rządowa powinna doprowadzić do konfrontacji z opozycją, w
której ugrupowania opozycyjne będą musiały wyraźnie przedstawić
swoje stanowisko w sprawie planu Hausnera.
24.01.2004 | aktual.: 25.01.2004 12:40
Borowski powiedział podczas Rady Krajowej SLD, że do połowy lutego plan Hausnera powinien przełożyć się na konkretne projekty ustaw i muszą zostać przeprowadzone poważne konsultacje ze wszystkimi ugrupowaniami politycznymi.
Marszałek Sejmu uważa, że nadszedł moment, w którym partie opozycyjne, które - jak określił - "już przebierają nogami, dzielą teki, stanowiska, już by chciały wejść do władzy" muszą się samookreślić w sprawie planu Hausnera.
Jak powiedział, "łatwo walić w SLD, że nic nie robi, że błądzi i myli się", ale trudniej, "kiedy na stole leżą określone projekty, określone decyzje, które będą ocenione przez ekspertów".
Borowski podkreślił, że w takiej sytuacji wszystkie partie, które mówią o odpowiedzialności za Polskę będą musiały się wypowiedzieć.
"Jeśli okaże się, że oni kombinują, odwlekają, chcą wyciągnąć kasztany z ognia cudzymi rękami to mówimy społeczeństwu 'idziemy do wyborów, bo ten program musi być przeprowadzony i niech oni was nie łudzą, że jak wygrają wybory to tego nie będą robić, będą robić, jeszcze dalej się będą musieli posunąć, a teraz was oszukują'" - powiedział Borowski.
Wicepremier Jerzy Hausner zakłada, że Platforma Obywatelska poprze jego plan racjonalizacji wydatków publicznych. W kuluarach obrad Rady Krajowej SLD Hausner powiedział dziennikarzom, że nie wyobraża sobie, żeby przeciwko ograniczaniu i porządkowaniu wydatków państwa były wszystkie kluby opozycyjne.
Według Hausnera, testem dla Platformy Obywatelskiej będzie głosowanie nad przyszłością Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. "Jeżeli PO będzie przeciwko przekazaniu nadzoru nad KRUSem z ministerstwa rolnictwa do ministerstwa właściwego dla zabezpieczenia społecznego, to będzie sygnał, że ich czyny niekoniecznie idą za deklaracjami i słowami" - powiedział Jerzy Hausner.
Na zeszłotygodniowej konwencji Platformy Obywatelskiej posłanka Zyta Gilowska powiedziała, że Platforma nie poprze planu Hausnera, którego po pierwsze jeszcze nie ma, a po drugie zakłada oszczędności w latach 2006-2007. Wtedy - jak powiedziała Gilowska - "zrobimy to uczciwie sami i ogolimy rozpanoszoną biurokrację".