Pod koniec listopada ub.r. Hofman zawiesił członkostwo w PiS i w klubie parlamentarnym do czasu wyjaśnienia sprawy jego oświadczenia majątkowego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił wtedy, że Hofman nie będzie rzecznikiem PiS i szefem okręgu konińskiego. Hofman stracił też miejsce w Komitecie Politycznym. W związku z tą sytuacją rzecznikiem PiS został Andrzej Duda, jego zastępcą Marcin Mastalerek, a koordynatorem zespołu tymczasowo wykonującego funkcję rzecznika - Maciej Łopiński.
W grudniu ub.roku lider PiS przywrócił Hofmana w prawach członka partii i klubu po tym, gdy prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim odmówiła wszczęcia śledztwa ws. oświadczeń majątkowych Hofmana. Jak uznała prokuratura, kwota niezapłaconych przez posła PiS podatków od pożyczonych pieniędzy nakazuje traktować sprawę jako wykroczenie, które uległo przedawnieniu.
W środę Kaczyński powiedział, że decyzja o przywróceniu Hofmana na funkcję rzecznika to kwestia najbliższego posiedzenia Komitetu Politycznego. Sam Hofman mówił, że "od początku czuł się w tej sprawie czysty" i że "zdawał sobie sprawę, że od jakiegoś czasu trwa w Polsce polowanie na opozycję". Podkreślił, że obecnie jest rozliczony z urzędem skarbowym. - Zapłaciłem należny podatek co do złotówki - zapewnił. Tłumaczył, że wcześniej nie zdawał sobie sprawy z obowiązku zapłacenia podatku od pożyczonych pieniędzy.
O nieprawidłowościach w oświadczeniach majątkowych Hofmana za lata 2007-2012 zawiadomiło prokuraturę Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zawiadomienie dotyczyło zakwestionowanych przez CBA operacji finansowych o wartości ponad 100 tys. zł, w tym przelewów od innej osoby. Po ujawnieniu sprawy, Hofman wyjaśniał, że chodzi o niezapłacenie podatku od pożyczki. Media podały wówczas, że pieniądze Hofmanowi miał pożyczać prezes spółki Wrocław 2012 Robert Pietryszyn.
W czwartek Komitet Polityczny PiS zdecydował też o składzie personalnym sztabu w kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Jego szefem został Andrzej Duda, który w ostatnich tygodniach pełnił funkcje rzecznika partii. W sztabie znaleźli się też m.in. Marcin Mastalerek - który pozostał zastępcą rzecznika PiS, europosłowie Tomasz Poręba, Ryszard Czarnecki oraz szef Komitetu Wykonawczego Joachim Brudziński oraz wicemarszałek sejmu Marek Kuchciński.
