Nastolatka zatrzymali przed południem otmuchowscy funkcjonariusze razem z kolegami z Nysy i Opola. Nastolatek mieszka w gminie Otmuchów. Teraz zajmie się nim sąd rodzinny i nieletnich.
21 lipca ok. południa, 59-letni ojciec właściciela jednej z prywatnych firm w Otmuchowie odebrał telefon, który postawił go na równe nogi. W czasie rozmowy nieznana mu osoba groziła zabójstwem syna i porwaniem członków rodziny. W zamian za odstąpienie od spełnienia tej groźby zażądała okupu w wysokości 150. tys. zł.
Mężczyzna przerażony groźbą zabójstwa syna i porwania rodziny natychmiast o całym zdarzeniu poinformował policjantów z miejscowego komisariatu.
Po kilkunastu minutach od zakończenia rozmowy mężczyzna otrzymał wiadomość tekstową, w której ponowiono groźby. W następnych sms-ach, sprawca przekazał wskazówki, co do sposobu postępowania i miejsca, gdzie pokrzywdzony miał się pojawić z pieniędzmi. Ojciec biznesmena cały czas utrzymywał kontakt z policjantami.
59-latek nie pojawił się we wskazanym miejscu. Otrzymał kolejnego sms-a, w którym został poinformowany, że 22 lipca o godz. 16 otrzyma kolejne wytyczne.