Trudno oskarżać rząd PiS o to, że sprzyja migrantom. Jednak takie zarzuty kilkakrotnie popłynęły w jego kierunku ze strony prawicowych i narodowych środowisk. Po jednym z takich ataków, jak wynika z e-maili, które mają pochodzić ze skrzynki szefa KPRM, ministra Michała Dworczyka, premier Mateusz Morawiecki zaapelował do swoich współpracowników o to, by stanęli w jego obronie.