Merkel ostro o polityce migracyjnej Niemiec. Mówi o "wartościach"
Angela Merkel otwarcie skrytykowała politykę migracyjną rządu Niemiec, podkreślając konieczność przestrzegania procedur azylowych. Była kanclerz Niemiec podkreśliła też, że należy respektować "nasze wartości".
Angela Merkel w rozmowie z telewizją WDR wyraziła krytykę wobec obecnej polityki migracyjnej Niemiec. - Jeśli ktoś na niemieckiej granicy poprosi o azyl, to musi odbyć się procedura azylowa. Może mieć miejsce bezpośrednio na granicy, ale jednak musi być przeprowadzona - powiedziała Angela Merkel.
Była kanclerz Niemiec podkreśliła, że nie zgadza się z podejściem obecnego rządu, który zaostrzył kontrole graniczne i zlecił służbom odrzucanie nielegalnych migrantów - także jeśli chcą oni składać wnioski azylowe. Wg Merkel rząd nie powinien działać reakcyjnie na populistyczne hasła prawicowej Alternatywy dla Niemiec. - Nie mogą zawsze mówić tylko o AfD i przejmować ich programu. Trzeba również wziąć pod uwagę program wszystkich tych, którzy mówią: "Tak, musimy zmniejszyć liczbę nielegalnej migracji, ale musimy również nadal przestrzegać naszych wartości" - podkreśliła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poważne problemy Niemiec. "Czegoś takiego nie spotkałem od 35 lat"
Imigranci z Somalii zwróceni na granicy
W Niemczech głośno było o sprawie trzech Somalijczyków, którzy wjechali do Niemiec pociągiem z Polski. Sąd administracyjny w Berlinie orzekł, że zawrócenie ich podczas kontroli na pierwszej stacji po przekroczeniu granicy było niezgodne z prawem. Mimo tego orzeczenia minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt uznał, że decyzja sądu dotyczy tylko tego przypadku i Niemcy będą kontynuować dotychczasową politykę na granicach.
Szef Urzędu Kanclerskiego Thorsten Frei w rozmowie z ARD odniósł się do przepisów konstytucji i prawa azylowego. - Jeśli ktoś otrzymał już azyl gdzieś w Europie, jeśli ktoś przybył do nas przez bezpieczne kraje w Europie, to oczywiście nie mamy do czynienia z kimś, kto ucieka, ale z ludźmi, którzy przybywają z bezpiecznych krajów - stwierdził.
Frei przypomniał także o słowach Merkel z 2015 r., gdy mówiła o otwarciu granic podczas kryzysu uchodźczego. - Kiedy szef rządu mówi "damy radę", to jest to właściwa postawa. Ponieważ można oczekiwać, że rząd nie będzie chował głowy w piasek, ale zajmie się wyzwaniami - komentował.
ZOBACZ TERAZ: Napięcie na granicy polsko-niemieckiej. Podano dane
Źródło: Polsat News