Putin grozi. "Nie prowokujcie nas. Nigdy"

- Jeśli ktoś ma ochotę rywalizować z Rosją w sferze militarnej, niech spróbuje. Rosja wielokrotnie udowodniła: groźby wobec naszej suwerenności spotykają się z szybką odpowiedzią. Nie prowokujcie nas. Nigdy - zagroził rosyjski dyktator. Władimir Putin wygłosił pełne propagandy i kłamstw przemówienie na konferencji Wałdaj.

Władimir Putin na konferencji Wałdaj Władimir Putin na konferencji Wałdaj
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Materiał w trakcie aktualizacji

Rosyjski dyktator Władimir Putin oświadczył, że Moskwa przygotuje "przekonującą odpowiedź" na – jak to określił – "niebezpieczną militaryzację Europy". Twierdzi, że Stary Kontynent kieruje się "złą wolą" wobec Rosji, dlatego – jak podkreślił – "konieczne jest wzmocnienie obrony i bezpieczeństwa".

Putin odniósł się m.in. do zapowiedzi Niemiec, które ogłosiły, że chcą zbudować najsilniejszą armię w Europie. Zasugerował, że Rosja będzie uważnie śledzić, czy są to jedynie deklaracje polityczne, czy realne plany. – Nasza odpowiedź będzie – mówiąc łagodnie – całkiem przekonująca – stwierdził.

Fakty: Niemcy faktycznie zwiększają wydatki obronne i modernizują Bundeswehrę, a Europa wzmacnia siły zbrojne w odpowiedzi na rosyjską agresję przeciwko Ukrainie.

Propaganda: Putin określa działania obronne Europy jako "złą wolę" i "niebezpieczną militaryzację", odwracając uwagę od faktu, że to Rosja wywołała wojnę i zmusiła Zachód do zwiększenia inwestycji w obronność. Jego zapowiedź "przekonującej odpowiedzi" to retoryczna groźba, mająca zastraszyć i podsycić narrację o rzekomej agresji Europy wobec Rosji.

Rosja zaatakuje NATO? Putin o rzekomym "nakręcaniu histerii"

Rosyjski dyktator Władimir Putin stwierdził, że "niemożliwe jest do uwierzenia", by Rosja miała zaatakować państwa NATO. W jego ocenie to "nonsens" sprzeczny z interesami bezpieczeństwa Moskwy.

Putin oskarżył europejskie kraje o "nakręcanie histerii" i próbę "odtworzenia wroga, którego wymyślono setki lat temu – Rosji". Dodał, że elity rządzące na Zachodzie przekonują, iż wojna z Rosją jest bliska, podczas gdy zwykli obywatele Europy "nie wiedzą, co złego jest w Rosji i dlaczego mają zaciskać pasa, aby się jej przeciwstawiać".

Fakty: Rosja od lutego 2022 roku prowadzi pełnoskalową wojnę napastniczą przeciwko Ukrainie, państwu graniczącemu z NATO i aspirującemu do członkostwa w Sojuszu. Państwa wschodniej flanki NATO wskazują na realne ryzyko agresji rosyjskiej i konsekwentnie zwiększają wydatki na obronność.

Propaganda: Putin określa obawy państw NATO jako "histerię" i "nonsens", odwracając uwagę od faktu, że to Rosja destabilizuje bezpieczeństwo w Europie. Twierdzenie, że "Europejczycy nie wiedzą, co złego jest w Rosji", to manipulacja mająca podważyć sens zachodnich sankcji i wzmocnienia obrony.

Putin o wojnie w Ukrainie

Podczas posiedzenia Klubu Dyskusyjnego "Wałdaj" w Soczi rosyjski dyktator Władimir Putin stwierdził, że konfliktu w Ukrainie "można było uniknąć", gdyby NATO nie zbliżyło się do granic Rosji i gdyby relacje z administracją Joe Bidena układały się inaczej.

Putin oświadczył, że Ukraina została "zamieniona w destrukcyjne narzędzie w obcych rękach" i wykorzystana przez Sojusz Północnoatlantycki. Według niego tylko brak "realnego suwerenitetu" doprowadził do wojny.

Fakty: To Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę w lutym 2022 roku, łamiąc prawo międzynarodowe i naruszając suwerenność sąsiedniego państwa. NATO jest sojuszem obronnym i nie planowało agresji na Rosję. Rozszerzenie Sojuszu wynikało z decyzji suwerennych państw, które same zabiegały o ochronę przed rosyjską polityką ekspansji.

Propaganda: Wypowiedzi Putina przerzucają winę na Zachód, sugerując, że Ukraina nie jest samodzielnym podmiotem, lecz "narzędziem w obcych rękach". Narracja o "utracie suwerenności" to próba usprawiedliwienia agresji, podczas gdy to Rosja próbuje odebrać Ukrainie niezależność poprzez wojnę i okupację.

Putin o sankcjach nałożonych na Rosję

Rosyjski dyktator Władimir Putin stwierdził, że międzynarodowe sankcje nałożone z powodu wojny w Ukrainie nie złamały Rosji. Według niego kraj "wykazał najwyższą odporność". – Jesteśmy dumni z Rosji, naszego narodu i sił zbrojnych – powiedział.

Putin podkreślił, że w "wielobiegunowym świecie" nie można ustanowić "globalnej równowagi" bez udziału i zgody Moskwy. Dodał też, że część państw "nadal uporczywie dąży do zadania Rosji strategicznej porażki".

Fakty: Sankcje Zachodu znacząco ograniczyły możliwości Rosji, uderzając w jej gospodarkę, sektor technologiczny i handel. To agresja Kremla wobec Ukrainy doprowadziła do międzynarodowej izolacji.

Propaganda: Putin przedstawia Rosję jako niezniszczalne mocarstwo i twierdzi, że bez jej udziału nie da się utrzymać światowego porządku. Bagatelizuje skutki sankcji i odwraca uwagę od faktu, że to rosyjska inwazja naruszyła globalną równowagę.

Putin o relacjach Rosji ze Stanami Zjednoczonymi

Podczas przemówienia o polityce zagranicznej rosyjski dyktator Władimir Putin stwierdził, że Rosja dąży do "pełnego przywrócenia relacji z USA". Przedstawiał się przy tym jako "agent pokoju", podkreślając, że różnice między Moskwą a Waszyngtonem są "normalne dla wielkich państw".

Putin pochwalił podejście administracji Donalda Trumpa, które – według niego – charakteryzowało się "mówieniem wprost, bez hipokryzji". Uznał, że Trump i jego zespół działali jako "racjonalni aktorzy" broniący interesów swojego kraju – podobnie jak Rosja.

Na zakończenie Putin podkreślił, że "w dzisiejszym wielobiegunowym świecie harmonia i równowaga mogą być odbudowane jedynie poprzez wspólną pracę".

Fakty: Relacje Moskwy i Waszyngtonu są obecnie na najniższym poziomie od dekad, głównie z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę. USA są najważniejszym dostawcą pomocy wojskowej i finansowej dla Kijowa.

Propaganda: Putin kreuje się na "agenta pokoju", choć to Rosja prowadzi wojnę. Przedstawia agresję jako "normalne różnice", a wezwanie do "przywrócenia relacji" służy wybielaniu wizerunku i próbie rozbicia jedności Zachodu.

Wybrane dla Ciebie

Putin reaguje na słowa Nawrockiego. Mówi o "obecnych przywódcach Polski"
Putin reaguje na słowa Nawrockiego. Mówi o "obecnych przywódcach Polski"
Putin wysyła żołnierzy na granicę kraju NATO
Putin wysyła żołnierzy na granicę kraju NATO
Macron o rosyjskiej flocie cieni. Zwrócił się z apelem
Macron o rosyjskiej flocie cieni. Zwrócił się z apelem
Waszyngton chce technologii Kijowa. Ukraina i USA negocjują umowę
Waszyngton chce technologii Kijowa. Ukraina i USA negocjują umowę
Putin o rakietach Tomahawk. "Zestrzelimy je"
Putin o rakietach Tomahawk. "Zestrzelimy je"
"Można było napisać to lepiej". Abp o liście ws. edukacji zdrowotnej
"Można było napisać to lepiej". Abp o liście ws. edukacji zdrowotnej
"Stało się coś niedobrego". Abp przyznaje błąd KEP
"Stało się coś niedobrego". Abp przyznaje błąd KEP
"Mur dronowy" na wschodniej flance. Co to takiego?
"Mur dronowy" na wschodniej flance. Co to takiego?
Incydenty pod siedzibą MSZ. Jest komunikat policji
Incydenty pod siedzibą MSZ. Jest komunikat policji
Putin określił się ws. sporu izraelsko-palestyńskiego. "Kluczowe dla pokoju"
Putin określił się ws. sporu izraelsko-palestyńskiego. "Kluczowe dla pokoju"
Patrioty nieskuteczne. "Przełom dla Rosji"
Patrioty nieskuteczne. "Przełom dla Rosji"
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości