Jest reakcja Sikorskiego na słowa Pieskowa o Polsce

Gościem "Trójkąta politycznego" Aleksandry Pawlickiej i Renaty Grochal w TVP Info był Radosław Sikorski. Szef MSZ pytany był m.in. o aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości i cofnięcie dyplomatycznego paszportu Zbigniewa Ziobry, a także o ostatnie akty dywersji na polskiej kolei.

- Takich gości, którzy unikają polskiego wymiaru sprawiedliwości, jest i było w przeszłości wielu. Czy to z Dubaju pana pirata drogowego sprowadziliśmy, czy to nawet z Dominikany, jakichś aferzystów. Dżentelmen w Londynie też trafi przed oblicze polskiego sędziego. Także ci, którzy ustawiali konkursy w funduszu Sprawiedliwości - podkreślał Sikorski, pytany, czy rząd Donalda Tuska znajdzie sposób, aby postawić Zbigniewa Ziobrę przed polskim sądem.

Szef MSZ odniósł się też do słów rzecznika Kremla, że "w Polsce rusofobia kwitnie". Przypomnijmy, że w ten sposób Dmitrij Pieskow skomentował płynące z Polski informacje, że tory kolejowe nieopodal stacji PKP Mika wysadzili Ukraińcy działający na zlecenie rosyjskiej FSB.

- Słowo rusofobia jest ciekawe, pochodzi z greckiego fobia, irracjonalny strach. Ja uważam, że to jest nieprecyzyjne, bo my po prostu mamy powody, żeby się bać rosyjskiego sabotażu. Więc jak Rosja wysyła i płaci agentom, żeby u nas podpalać, dezinformować, wyklejać, to to nie jest rusofobia, tylko to jest reagowanie na terror państwowy ze strony sąsiada, który postanowił odbudować imperium - zaznaczył Sikorski.

Szef polskiej dyplomacji potwierdził, że dwaj mężczyźni, którzy według służb stoją za tymi aktami dywersji, uciekli z Polski na Białoruś, zaznaczając, że "nie ma nadmiernych nadziei", że uda się ich sprowadzić do Polski i tu osądzić.

- Wiemy, z jakim reżimem mamy do czynienia i wiemy, że on nie przekazuje nam chociażby mordercy naszego żołnierza, który zginął na granicy. Więc zrobimy to, co do nas należy, ale nadmiernych nadziei nie mam - ocenił.

Gość TVP Info był pytany też o słowa Bartłomieja Sienkiewicza (KO), który postuluje, aby partię Grzegorza Brauna, Konfederację Korony Polskiej, zdelegalizować.

- No to, co robi i wypowiada ten dżentelmen ociera się o zdradę. Bo on świadomie bierze udział w rosyjskiej dezinformacji. Ma już zarzuty, mam nadzieję, że odpowie za te swoje różne prowokacje. W grudniu rusza proces i to jest człowiek, który szkodzi polskiej racji stanu - powiedział Sikorski.

- Ja nie wiem, czy Ziobro ma jeszcze drugi zwykły paszport, no ale bez paszportu takiego czy innego nie mógłby wyjechać poza strefę Schengen - zaznaczył szef MSZ.

Jak pisaliśmy, wcześniej we wtorek minister Sikorski poinformował, iż na wniosek Prokuratury Krajowej unieważnił paszport dyplomatyczny Zbigniewa Ziobry.

- Nie jestem prawnikiem, jak on, ale wydaje mi się, że popełnił koszmarny błąd. Bo teraz, jeżeli trafi na łono ojczyzny, to już chyba na pewno będzie czekał na wyrok w areszcie dodał Radosław Sikorski.

Jednym z wątków rozmowy w TVP Info był wybór nowego marszałka Sejmu.

- Czy, jako antykomunista, jest pan dumny z tego, że Włodzimierz Czarzasty stanął na czele Sejmu w wolnej Polsce? Człowiek, który jak dzisiaj wytknęła zresztą Prawo i Sprawiedliwość, był bohaterem afery Rywina i mówił, że szanuje generała Jaruzelskiego, a generała Kuklińskiego nazywał zdrajcą... - pytała Aleksandra Pawlicka.

- W polityce ważne jest nie tylko to, co się robiło 40 lat temu, ale kierunek podróży. I dzisiaj ja bardziej cenię tych polityków, którzy walczą o Polskę w Europie niż tych, którzy Polskę z Europy chcieliby wyprowadzić - odparł Sikorski.

Źródło: TVP Info