50-latek molestował dzieci

Opolska prokuratura rejonowa zarzuca mieszkańcowi jednej z podopolskich miejscowości czyny lubieżne wobec dzieci obojga płci. 50-latek został tymczasowo aresztowany.

Zarzucamy mu dokonanie 15 czynów potocznie zwanych lubieżnymi, których dopuścił się w ciągu ostatnich 3 lat wobec dzieci w wieku od 6 do 11 lat - powiedział w czwartek rzecznik prasowy opolskiej Prokuratury Okręgowej, Roman Wawrzynek. Mężczyzna zwabiał dzieci do swojego mieszkania pod pozorem częstowania ich słodyczami, obdarowywania zabawkami i drobnymi kwotami pieniędzy, z czego zresztą się wywiązywał - mówił prokurator. Nie chciał jednak zdradzić nazwy miejscowości, w której dochodziło do czynów lubieżnych, inicjałów podejrzanego ani szczegółów samych czynów.

Nie będę dokonywał opisu tych czynów, ale one wyczerpują konkretne przestępstwa zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności - powiedział Wawrzynek. 50-latek jest kawalerem, nie był wcześniej notowany, choć niektóre jego zachowania odbiegały od potocznej normy.

Miał nieco dziwne skłonności, lubił ubierać się w damskie ciuszki, których sporo znaleziono podczas przeszukania w jego mieszkaniu. Podejrzany robił też sobie zdjęcia w przebraniu, a zwabianym dzieciom pokazywał pisemka o charakterze pornograficznym - mówił prokurator.

Dzieci, których jest pięcioro, zostały przesłuchane w obecności psychologa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wobec niektórych z nich czyny lubieżne popełniono wielokrotnie. Mamy dużą dozę pewności, że te czyny rzeczywiście zostały popełnione, co potwierdza decyzja sądu o tymczasowym aresztowaniu - zaznaczył Wawrzynek. (aka)