Ze stawu wyłowiono zwłoki mężczyzny. Nie wiadomo, kim jest
W środowe popołudnie w jednym ze stawów na poznańskim Świerczewie zauważono dryfujące ciało. Tożsamości denata nie udało się jeszcze ustalić.
13 sierpnia około godz. 13.30 jedna z osób spacerujących nad stawami na Świerczewie zauważyła dryfujące w wodzie zwłoki. O znalezisku powiadomiła pogotowie. Na miejsce natychmiast przyjechała straż pożarna oraz policja.
Około godz. 15 zwłoki udało się wydobyć na brzeg.
- Do tej pory nie udało nam się ustalić tożsamości mężczyzny. Cały czas nad tym pracujemy - przyznał w czwartek rano w rozmowie z WP.PL Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
- Na razie udało nam się ustalić, że mężczyzna z pewnością zmarł w wyniku utonięcia. Wykluczyliśmy udział osób trzecich - dodał policjant.