Koronawirus. Dolny Śląsk. Skończyły się miejsca w szpitalu. Pacjenci trafią na strych
Koronawirus w Polsce. Niepokojące informacje z Bolesławca, gdzie w szpitalu zakaźnym skończyły się wolne miejsca dla pacjentów chorych na COVID-19. Wyjściem ma być wyremontowanie strychu i stworzenie tam dodatkowej przestrzeni do leczenia.
Szpital w Bolesławcu jest jednym z trzech na terenie Dolnego Śląska, gdzie trafiają zarażeni koronawirusem. Już na początku kwietnia dyrekcja placówki zwracała uwagę na to, że lada chwila skończą się jej wolne miejsca (czytaj o tym tutaj). Ten moment krytyczny nadszedł właśnie teraz.
Koronawirus. Dolny Śląsk. Pacjenci będą kierowani do innych szpitali
O tym, że w szpitalu w Bolesławcu skończyły się wolne miejsca poinformowała "Gazeta Wrocławska". To pierwszy taki przypadek na Dolnym Śląsku. Dlatego też w najbliższych dniach chorzy będą odsyłani do innych placówek - tych zlokalizowanych we Wrocławiu i Wałbrzychu.
Problemy bolesławieckiego szpitala potęguje fakt, że w piątek wysłano cały personel pracujący na oddziale chirurgii na kwarantannę. To efekt tego, że u trzynastu osób w tej części placówki wykryto koronawirusa. Pracownicy zostaną poddani testom na obecność na COVID-19. Gdy okaże się, że są zdrowi, będą mogli wrócić do pracy. To odblokuje dziesięć dodatkowych miejsc na terenie szpitala. Najwcześniej dojdzie do tego w przyszłym tygodniu.
Zobacz także: Gdzie kupić maseczki ochronne?
Równocześnie trwają prace remontowe na strychu, który ma zostać przystosowany do przyjęcia pacjentów. W ten sposób budynek w Bolesławcu zyska kolejnych 15 łóżek szpitalnych. Tyle że najwcześniej renowacja poddasza zakończy się za 2-3 tygodnie.
Rozwiązaniem problemu mogłyby być izolatoria, do których mają trafiać osoby, u których COVID-19 ma łagodny przebieg. Taki ośrodek miał powstać pod Bolesławcem w hotelu Picaro. Jednak nie jest on jeszcze gotowy na przyjęcie chorych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.