RegionalneWarszawaKolejki przed punktami szczepień. Apel do seniorów

Kolejki przed punktami szczepień. Apel do seniorów

Pomimo systemu zapisów, przed przychodniami robi się tłok. - Niektórzy potrafią przyjść dwie, a nawet trzy godziny wcześniej - poinformowała dr Gabriela Sujkowska z jednego z warszawskich punktów szczepień.

Kolejki przed punktami szczepień. "Wina seniorów"
Kolejki przed punktami szczepień. "Wina seniorów"
Źródło zdjęć: © East News | Marek Kowalczyk, REPORTER
Marek Mikołajczyk

27.03.2021 11:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od kilku dni pojawiają się głosy, że szczepienia nie przebiegają sprawnie. Przed przychodniami robi się tłok, a pacjenci zmuszeni są stać w długich kolejkach. W teorii powinno być inaczej, gdyż iniekcje planowane są z wyprzedzeniem. - System wysyła automatycznie SMS-y z potwierdzeniem dnia i godziny szczepienia - informuje dr Sujkowska.

Problem w tym, że zapisani pacjenci często przychodzą do przychodni dużo wcześniej. - Być może boją się, że zabraknie szczepionek. Niemniej jednak, efekt jest taki, że przez to robią się korki, tłok w poczekalniach, kolejki przed punktem szczepień - przyznaje lekarka z warszawskiego punktu przy ul. Spartańskiej.

O pomoc zostali poproszeni żołnierze WOT. Mają weryfikować godziny, przypominać pacjentom o ich terminie. W szczytowym momencie dostaw w punktach szczepień pojawia się nawet 600 osób dziennie, dlatego ważne jest, aby zgłaszać się punktualnie.

AstraZeneca? "Pacjenci się obawiają"

W ubiegłym tygodniu Europejska Agencja Leków poinformowała, że szczepionka firmy AstraZeneca jest w pełni bezpieczna. Mimo to wśród wielu pacjentów zauważalna jest spora obawa co do tego preparatu. - Mamy dużo odmów, pacjenci rezygnują - podkreśla dr Sujkowska.

I zaznacza, że problem dotyczy nawet ok. 30 proc. zapisanych osób. Pacjenci często też nie informują przychodni, że nie zamierzają się pojawić na iniekcji. - To spora nieodpowiedzialność, bo musimy wtedy wydzwaniać inne osoby z grupy zero, żeby w ciągu godziny bądź dwóch przyjechały się do nas zaszczepić - tłumaczy lekarka.

Obecnie w punktach szczepień stosowane są szczepionki trzech firm: Pfizer, Moderna i AstraZeneca. Od połowy kwietnia do Polski trafi również jednodawkowy preparat J&J.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także