Z Indonezji Kerry uda się, przed powrotem do Waszyngtonu 18 lutego, do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Analitycy wskazują, że podróże do Azji są odzwierciedleniem wagi jaką Waszyngton przywiązuje do tego rejonu, traktowanemu obecnie jako kluczowy dla interesów USA.
Głównymi tematami rozmów w odwiedzanych stolicach ma być - jak wskazano w opublikowanym komunikacie - sytuacja wokół Korei Północnej, napięcia związane z terytorialnymi roszczeniami Chin oraz walka ze zmianami klimatycznymi na świecie.
Rzeczniczka Departamentu Stanu Jennifer Psaki powiedziała, że wizyta w Korei Płd., która będzie pierwszym etapem podróży, ma "potwierdzić siłę sojuszu" Stanów Zjednoczonych z tym krajem.
W ostatnim okresie Korea Północna coraz energiczniej domaga się wznowienia sześciostronnych rokowań (USA, oba państwa koreańskie, Rosja, Chiny i Japonia) dążąc do wznowienia pomocy zagranicznej, zwłaszcza w dziedzinie energetyki. Jednak partnerzy domagają się w zamian wyrzeczenia się ambicji nuklearnych Pjongjangu.
Ponadto Korea Północna przetrzymuje od listopada 2012 r. amerykańskiego ewangelistę pochodzenia koreańskiego Kennetha Bae. Ostatnio został miał on zostać wysłany do obozu pracy, po długim okresie hospitalizacji.
Tematyka północnokoreańska ma być poruszona również podczas rozmów w Pekinie. Według Jennifer Psaki, Kerry ma ponadto potwierdzić, że Stany Zjednoczone opowiadają się za "pokojowymi i prosperującymi Chinami, odgrywającymi pozytywną rolę w świecie". W ostatnim okresie Chiny coraz energiczniej wysuwają roszczenia terytorialne, już nie tylko wobec Japonii, ale także wobec Korei Południowej i krajów Azji Południowo Wschodniej. Waszyngton odmawia opowiedzenia się w tych sporach po którejkolwiek ze stron.
Kolejnym tematem rozmów z przywódcami chińskimi mają być zmiany klimatu na świecie i sposoby ich zahamowania.
W stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich Abu Zabi Kerry ma rozmawiać o sytuacji w Syrii i izraelsko-palestyńskim procesie pokojowym.
