Trwa ładowanie...
22-02-2014 23:15

Ukraina: Julia Tymoszenko che ukarania winnych śmierci cywilów

Uwolniona w sobotę z więzienia była ukraińska premier Julia Tymoszenko po przyjeździe do Kijowa oświadczyła, że winni śmierci cywilów w jej kraju muszą zostać ukarani. Wyraziła nadzieję, że Ukraina stanie się niebawem członkiem UE.

Ukraina: Julia Tymoszenko che ukarania winnych śmierci cywilówŹródło: PAP/EPA, fot: Andrew Kravchenko
dwha8yu
dwha8yu

W sobotę wieczorem opozycjonistka dotarła do stolicy z Charkowa, gdzie odbywała karę siedmiu lat więzienia.

- Nie będziemy godni pamięci ludzi, którzy zginęli i którzy otworzyli nam szlak (do zwycięstwa), jeśli nie ukarzemy co do jednego tych, którzy pozbawili ich życia, którzy bili studentów, którzy bili naszych natchnionych duchem ludzi - podkreśliła.

Po wylądowaniu na lotnisku w Kijowie Tymoszenko udała się na ulicę Hruszewskiego, gdzie padły pierwsze ofiary śmiertelne trwających od listopada protestów wymierzonych w ekipę pozbawionego w sobotę władzy prezydenta Wiktora Janukowycza. Złożyła tam hołd ich pamięci.

Po przybyciu do Kijowa wyraziła nadzieję, że Ukraina wejdzie niebawem do UE. - Jestem przekonana, że Ukraina w najbliższym czasie stanie się członkiem Unii Europejskiej i dzięki temu wszystko się zmieni - powiedziała.

dwha8yu

Tymoszenko podkreśliła, że po wyjściu na wolność ujrzała nową Ukrainę. - Moim największym szczęściem jest to, że powróciłam do zupełnie innej Ukrainy. Dziś na Ukrainie zakończyła się epoka dyktatury, kryminału, klanów i bezprawia. Zaczęła się epoka wolnych ludzi, wolnego kraju, kraju europejskiego - mówiła.

Była premier wystąpiła następnie na Majdanie Niepodległości, w centrum trwających od listopada protestów antyrządowych, które doprowadziły do usunięcia prezydenta Janukowycza.

- Bohaterowie nie umierają! - zwracała się z płaczem do zgromadzonych dziesiątków tysięcy ludzi. Tymoszenko powitano jak bohaterkę narodową. "Bohaterka, bohaterka!" - krzyczały tłumy.

- Jesteśmy narodem, którego już nikt nigdy nie rzuci na kolana. Zrozumiałam to, kiedy zobaczyłam pierwszego bohatera, który z drewnianą tarczą padł pod strzałami - zaznaczyła Tymoszenko.

dwha8yu

Opozycjonistka nawoływała do ujęcia Janukowycza, który opuścił Kijów i prawdopodobnie ukrywa się we wschodnich regionach kraju.

Tymoszenko: mamy do wykonania kilka zadań

- Mamy dziś do wykonania kilka bardzo ważnych zadań. Nie macie prawa odchodzić z Majdanu do czasu, kiedy to wszystko się nie zakończy. Jesteście gwarancją i siłą, która nie da nikomu się wycofać! - przemawiała.

- Janukowycza i całą tę jego bandę, która zebrała się wokół niego, należy przyprowadzić na Majdan! - zaapelowała Tymoszenko.

dwha8yu

W ocenie opozycjonistki protesty na Ukrainie zapoczątkowały ruch, który doprowadzi do oswobodzenia innych zniewolonych narodów.

- To wy rozpoczęliście nowy ruch na świecie. Patrzą na was wszystkie narody, które żyją pod autorytarnymi rządami - powiedziała do zgromadzonych na Majdanie tłumów, siedząc w wózku inwalidzkim.

Polscy politycy na Ukrainie

Jako jeden z mówców po Julii Tymoszenko wystąpił europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski. Apelował o pokojowe budowanie demokratycznej Ukrainy.

dwha8yu

- Wasz ruch i jego siła była w tym, że byliście ruchem pokojowym. To władza i prezydent użyli siły. Odpowiedzieliście na to bezprzykładną odwagą. Waszą odwagą i postawą wyrąbaliście sobie drogę do Europy - podkreślił.

- Teraz musicie zbudować pokojowo demokratyczną Ukrainę i sprawić, by to była cała Ukraina, nie podzielona Ukraina, demokratyczna Ukraina - zaznaczył. - Za pokojową, całą, demokratyczną, europejską Ukrainę - wzywał.

Saryusz-Wolski był jednym z 12 europosłów, którzy w sobotę przyjechali do Kijowa. W skład delegacji Parlamentu Europejskiego weszli eurodeputowani ze wszystkich grup politycznych w PE, w tym czterech polskich. Oprócz Saryusza-Wolskiego byli to: Marek Siwiec (Twój Ruch), Paweł Kowal (Polska Razem) i Jacek Kurski (Solidarna Polska).

dwha8yu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dwha8yu
Więcej tematów